Opowieści z Imperium – kolejne nieopowiedziane historie

Wiktor Weprzędz03 maja 2024 13:44
Opowieści z Imperium – kolejne nieopowiedziane historie

W 2022 roku Disney wypuścił serial animowany Opowieści Jedi, który z założenia skupiać się miał na postaci Ahsoki i młodego hrabiego Dooku. Wówczas obie postaci dostały po 3 odcinki, a każdy miał maksymalnie po 15 minut. W rezultacie sam serial wydawał się ciekawym pomysłem, lecz odcinki nie zmieniły niczego w uniwersum Gwiezdnych wojen. Ot kilka fajnych historii do obejrzenia na raz.

Lucasfilm jednak wychodzi z nowym projektem. Kilka tygodni temu zapowiedziano Opowieści z Imperium, serial stanowiący kontynuację poprzednika, tym razem jednak skupiony na czasach Imperium. Zwiastuny od razu zasugerowały, że głównymi bohaterkami dwóch story arców będą Morgan Elsbeth i Barriss Offee. Premiera serialu została zaplanowana na 4 maja.

Oczywiście mówiło się o kontynuacji Opowieści Jedi, w kontekście 2. sezonu. Wówczas fani spekulowali, że głównymi bohaterami tych historii będą Baylan Skoll i Shin Hati.

Dwie opowieści, garść nowości

Morgan Elsbeth pojawiła się do tej pory jedynie w 2. sezonie Mandalorianina oraz w Ahsoce. Wówczas seriale nie pokazały jej backstory. Stanowiła czarny charakter i przeciwwagę do Ahsoki. Jedyne czego dowiedzieliśmy się z ostatniego serialu aktorskiego to, że Morgan jest Siostrą Nocy. Wówczas postać nieco ginęła pod Baylanem i Shin, przez co wydawała się stosunkowo nijaka.

Opowieści z Imperium należycie dopowiadają jej historię. Obserwujemy młodą, niedoświadczoną jeszcze Morgan. Widzimy znane nam już wydarzenia z jej perspektywy. Mowa tu o ataku na Dathomirę dokonanym przez Separatystów i wymordowanie Sióstr Nocy.

Wątek ten pozwala lepiej zrozumieć Morgan Elsbeth. Pokazuje jej motywacje w związku z dołączeniem do Imperium. Republika bowiem przekształca się w nowy porządek Palpatine’a. Widzimy Morgan po latach, która projektuje myśliwce TIE Defender i przedstawia je imperialnym admirałom i moffom.

Cały wątek doskonale pokazuje okrucieństwo Imperium z perspektywy osoby wewnątrz reżimu. Dzięki temu widzimy, jak postać dotknięta przez traumę przeistacza się w tyrankę, która stoi nad ludnością planety Corvus. W wątku tym swój udział ma także Admirał Thrawn, lecz niestety jego występ jest na tyle krótki, że trudno mi jest go jakkolwiek ocenić. Na zwiastunie i tak widzimy jego jedyną scenę.

Wątki podyktowane przez fanów

Motyw Barriss w tym serialu jest poniekąd efektem działań teorii fanowskich. Oczywiście nie jest to poziom teorii, które przełożyły się na The Rise of Skywalker. W tym przypadku nie jest to retcon, a dopowiedzenie historii bohaterki o to, co działo się z nią po Wojnach klonów. W 2015 roku bowiem w serialu Rebelianci pojawiła się Siódma Siostra. Na etapie zapowiedzi fani spekulowali, że jest to właśnie Barriss Offee.

Jej wątek został urwany pod koniec 5. sezonu Wojen klonów. Wówczas Barriss wrobiła Ahsokę w zamach na świątynię Jedi, tym samym odwracając się od Zakonu, dostrzegając jego wady. Później jej wątek nie był poruszany, aż do Opowieści z Imperium.

Tutaj Barriss Offee zostaje inkwizytorką. Spotykamy dzięki temu wiele znanych postaci, jak chociażby Wielkiego Inkwizytora, czy nawet samego Dartha Vadera. Wątek ten jest stosunkowo ciekawy. Barriss musi przejść w pełni na stronę Imperium, w czasach gdy nie ma już pozostałych Jedi. Ma jednak wobec tego spore obiekcje. Te trzy odcinki mają stanowić bowiem moralną drogę bohaterki. Pokazują, jak wygląda jej spojrzenie na świat bez wartości, w których była wychowywana.

W ostateczności jednak jej historia jest po części przewidywalna, lecz niepozbawiona punktów zwrotnych w wątku samej postaci. Ja osobiście jestem stosunkowo usatysfakcjonowany. Niestety nie uważam, aby metraż sprzyjał całej historii, gdyż mogłaby ona na spokojnie być opowiedziana w osobnej książce, czy serii komiksów, tak jak było to w formie Kanan: The Last Padawan.

Opowieści z Imperium serialem dla fanów?

W ostatecznej ocenie muszę jednak przyznać, że moje zachwyty są podyktowane moim fanostwem. Osobiście byłem mocno zachęcony do serialu na etapie zapowiedzi. Całkiem na niego czekałem, szczególnie, że jest to odnoga Wojen klonów, które stanowią jeden z moich ulubionych rozdziałów w historii Gwiezdnych wojen.

Niemniej przyznać muszę, że serial jest stworzony tylko i wyłącznie dla fanów, którzy chcą wiedzieć więcej. Przeciętny widz nie znajdzie tutaj niczego, co by go jakkolwiek zaskoczyło. Ponadto nie uważam, aby serial był jakimkolwiek punktem zwrotnym w moim fanowskim życiu. Jest po prostu dobry i kompetentny, ale raczej nie będę do niego często wracał.

Zapraszamy także do obejrzenia naszej wideo-recenzji na naszym kanale: