David Zaslav kontynuuję politykę zaciskania pasa w Warner Bros. Po niedawnych informacjach, że pewne treści zostaną sprzedane konkurencyjnym platformom, a niektóre działy zostaną objęte zwolnieniami, pojawiły się kolejne, dość dziwne, a wręcz szokujące informacje.
Ostatnimi czasy w Warner Bros. dzieją się naprawdę niecodzienne rzeczy. Po fuzji z Discovery David Zaslav zapowiadał twardą politykę nastawioną na czysty zysk. Niedawno pojawiły się informacje, że niektóre produkcje trafią na konkurencyjne platformy dzięki umowom, które mają przynieść koncernowi dodatkowy zastrzyk gotówki.
Dowiedzieliśmy się też, że David Zaslav zatwierdził masowe zwolnienia w kultowym dla wielu fanów kinematografii Turner Classic Movies. Wiadomość ta wywołała dość spore poruszenie w społeczności filmowej. Wielu filmowców i gwiazd dzieliło się swoimi obawami o przyszłość sieci w mediach społecznościowych. Nazywali TCM świętym zakątkiem historii filmu – i żywą, oddychającą biblioteką dla całej społeczności. W swojej odpowiedzi na to, Steven Spielberg, Martin Scorsese oraz Paul Thomas Anderson spotkali się z szefem WBD. Spotkanie to miało na celu uzgodnienie nowego kierunku po odejściu czołowych kierowników TCM. W tym gronie była też między innymi dyrektor generalna Pola Changnon, która odeszła z TCM po ponad 25 latach pracy.
Po spotkaniu trójka wydała wspólne oświadczenie:
Turner Classic Movies zawsze był czymś więcej niż tylko kanałem. To naprawdę cenny zasób kina, otwarty 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. I choć nigdy nie był finansowym molochem, od samego początku zawsze był dochodowym przedsięwzięciem.
Na początku tego tygodnia David Zaslav, dyrektor generalny Warner Bros. Discovery, skontaktował się z nami, aby porozmawiać o restrukturyzacji TCM. Rozumiemy presję i realia korporacji tak dużej, jak WBD, której TCM jest jedną z części. Każdy z nas spędził czas na rozmowach z Davidem, osobno i razem, i jasne jest, że TCM i klasyczne kino są dla niego bardzo ważne. Naszym głównym celem jest zapewnienie, że program TCM pozostanie nietknięty i chroniony.
Jesteśmy podbudowani i zachęceni rozmowami, które przeprowadziliśmy do tej pory, i jesteśmy zobowiązani do współpracy, aby zapewnić kontynuację tego kulturowego skarbu, który wszyscy cenimy.
Warto dodać, że Spielberg, Scorsese oraz Anderson są ważnymi członkami Film Foundation. Jest to organizacja non-profit zajmująca się ochroną i renowacją klasycznego kina. W 2022 roku TCM rozszerzyło swoje partnerstwo z tą organizacją, ogłaszając wieloletnie zobowiązanie do finansowania edukacji i renowacji klasycznych filmów.
Właściciel sieci, Warner Bros. Discovery, obiecał, że pomimo cięć budżetowych, widzowie nie doświadczą żadnych zmian na TCM. Kanał pozostanie wolny od reklam.
Poprzednia wiadomość spotkała się z szybkimi zapewnieniami, że cała sprawa skończy się pozytywnie. Tymczasem kolejna potwierdziła, że w świecie Warner Bros. nie można się nudzić. Jak podaje bowiem Variety, Warner Bros. negocjuje sprzedaż około połowy (!) swoich filmowych i telewizyjnych aktywów wydawniczych za około 500 milionów dolarów. Wiadomość tę potwierdziły trzy niezależne źródła Variety.
Chociaż nie jest jasne, które dokładnie aktywa są na stole, jedno ze źródeł twierdzi, że prawa do nieco mniej niż połowy katalogu za tę kwotę prawdopodobnie trafią do dużej wytwórni. Mówi się tutaj, że na czele tego wyścigu jest Sony. Uważa się, że katalog zawiera muzykę z takich filmów, jak Purple Rain, Evita, Sweeney Todd, Rent, kilku filmów Batman i wielu innych tytułów. Mają się w nim też znajdować utwory zawarte w kultowych filmach, takich jak Casablanca. Chodzi o kultowe tytuły, ale ponownie, nie jest jasne, które dokładnie prawa wchodzą w grę.
Jeśli doniesienia są prawdziwe, umowa byłaby bardzo ważna dla firmy i jej inwestorów w tak burzliwym czasie. Chodzi tu oczywiście o strajk scenarzystów, który sparaliżował Hollywood i o ponad 100 zwolnień w TCM. Warto też zaznaczyć, że spodziewanych jest jeszcze więcej zwolnień w nadchodzących miesiącach.
Jednak niektórzy obserwatorzy sceptycznie podchodzą do tej transakcji, twierdząc, że wiele aktywów firmy ma ponad pół wieku, a ich wartość „spada” i trudno je wykorzystać. Katalog jest obecnie objęty wieloletnią umową administracyjną z Universal Music Publishing.
Pozyskane w ten sposób środki – pochodzące z wciąż dynamicznie rozwijającego się rynku katalogów muzycznych – pomogłyby firmie spłacić zadłużenie w wysokości 49,5 miliarda dolarów.