Festiwal Filmowy w Wenecji odbędzie się na początku września i podobnie, jak w Cannes – będziemy tam i my. Chociaż do ogłoszenia oficjalnego filmowego składu wydarzenia pozostało jeszcze sporo czasu, to dyrektorzy pracują w pocie czoła, by ściągnąć jak najlepszych filmowców. Teraz Variety dostarczyło nam nowych informacji.
Zgodnie z tym, co już wcześniej potwierdził nam producent filmu, w Wenecji ujrzymy Ferrari Michaela Manna z Adamem Driverem w roku głównej, któremu partnerować będzie Penélope Cruz. Film będzie opowiadał o wycinku z życia tytułowego bohatera, skupiając się przede wszystkim na historii jego małżeństwa. Dla Manna będzie to jeden z jego najważniejszych projektów, czasami nazywany filmem marzeń.
Variety potwierdza również, że do konkursu głównego zaproszono Sofię Coppolę z jej Priscillą. Ta historia skupi się na losach żony Elvisa Presleya, a słynna reżyserka spojrzy na ich małżeństwo z jej perspektywy. W tytułowej roli wystąpi Cailee Spaeny, a partnerować jej będzie Jacob Elordi.
Kolejne na liście są wielce wyczekiwane Biedne istoty Yorgosa Lanthimosa według powieści autorstwa Alasdaira Graya. Na ten tytuł czekamy od dwóch lat, ale już tej jesieni wkroczy na ekrany kin. To z kolei będzie przesiąknięta surrealizmem, absurdem i seksem wariacja na temat historii o potworze Frankensteina. W głównej roli wystąpi Emma Stone, a partnerować jej będą m.in. Willem Dafoe, Mark Ruffalo, Ramy Youssef i Christopher Abbott.
Małą niespodzianką może być nowy film Pablo Larraina – El Conde. Historia zapowiada się dość unikanie, bo opowie o Pinochecie, który w tej alternatywnej wersji wydarzeń będzie… wampirem. Michel Franco ma natomiast przywieźć do Lido swoje Memory. O fabule tego obrazu praktycznie nic nie wiemy. Jedynie to, że zdjęcia kręcone były w Nowym Jorku, a główne role grają Jessica Chastain i Peter Sarsgaard. Luca Guadagnino również zjawi się w Wenecji, ale jego Challengers zadebiutują poza konkursem głównym.
Woody Allen również ma przywieźć swój nowy film i pokazać go poza konkursem. Swój powrót do kina może zaliczyć również Luc Besson ze swoim DogManem. Główną rolę w filmie gra Caleb Landry Jones.
Prawdopodobnie w Wenecji nie pojawi się Denis Villeneuve z sequelem Diuny. Natomiast z dużych blockbusterów w grze pozostają The Creator i Wonka.
Dziennikarze od miesięcy spekulują, że na festiwalu możemy również ujrzeć m.in. Maestro (reż. Bradley Cooper), Saltburn (reż. Emerald Fennell), The Bikeriders (reż. Jeff Nichols), The Holdovers (reż. Alexander Payne), The Palace (reż. Roman Polański), Napoleona (reż. Ridley Scott), The Dead Don’t Hurt (reż. Viggo Mortensen).