Kenneth Branagh po oscarowym Belfaście powraca za kamerę. Tym razem stworzy współczesny thriller psychologiczny.
Reżyserska kariera Kennetha Branagha jak była chaotyczna, niekonsekwentna i urozmaicona, tak po oscarowym Belfaście nadal taka jest. Brytyjski gwiazdor ogłosił kolejny projekt i na ten moment zapowiada się, że będzie to film zupełnie inny od ostatnich kilkunastu.
The Last Disturbance of Madeline Hynde opisywane jest jako psychologiczny thriller osadzony we współczesności. Szczegóły fabuły są trzymane w ścisłej tajemnicy. Wiemy jednak, że Branagh znalazł niezależne fundusze i budżet nie będzie uzależniony od żadnej dużej wytwórni, tudzież mniejszego studia. Branagh w ostatnich latach głównie współpracował z najważniejszymi graczami na producenckim rynku. Twórca Hamleta również samodzielnie napisał scenariusz.
Główną rolę zagra Jodie Comer, którą polscy widzowie zaraz będą mogli zobaczyć na dużym ekranie w filmie Motocykliści (zachęcamy do lektury naszej recenzji, film widzieliśmy na tegorocznej edycji Nowych Horyzontów). Comer na plan filmu Branagha udaje się bezpośrednio po zakończeniu zdjęć do 28 lat później gdzie również gra pierwszoplanową rolę kobiecą. Na początku 2025 natomiast rozpocznie pracę nad filmem The Death of Robin Hood, gdzie jej ekranowym partnerem zostanie Hugh Jackman.
Obsada drugoplanowa The Last Disturbance of Madeline Hynde również prezentuje się intrygująco. Deadline podało, że dołączyli do niej Patricia Arquette, Michael Sheen i Tom Bateman.