Kiedy cały filmowy świat czeka na premierę filmu Diuna: Część druga, grono fanów oraz entuzjastów świata Franka Herberta zadaje sobie pytanie, kiedy i czy w ogóle powstanie trzecia część Diuny. Przez ostatnie tygodnie Denis Villeneuve sporo mówił w temacie Mesjasza Diuny i jak zapewnia w ostatnim wywiadzie — przed powrotem na Arrakis będzie chciał trochę odczekać.
Reżyser Diuny podjął ten temat w ostatnim artykule dla Vanity Fair. Jak niedawno Was informowaliśmy, Diuna: Część druga skończy się znacznie tragiczniej niż w książce. Mowa nie o klasycznym cliffhangerze, lecz jak to ujął Villeneuve — uwolnieniem czegoś potężnego, co w potencjalnej ekranizacji Mesjasza Diuny zostałoby zbadane z wielu stron.
Kanadyjski twórca dodał, że:
Książka kończy się początkiem czegoś, co wymyka się spod kontroli, i uważam, że było to bardzo mocne zakończenie. Myślę, że oba filmy dopełniają adaptację książki i czuję się z tym bardzo dobrze. Kiedy ludzie pytają mnie, czy istnieje świat, w którym mógłbym zrobić Mesjasza? Tak…
Mesjasz Diuny to książka autorstwa Franka Herberta z 1969 r., która pełni funkcję bezpośredniego sequela do pierwszej części, dziejąc się 12 lat po wydarzeniach ze słynnej bitwy o Arrakis. Jak sam Denis Villeneuve zapewnia, „chciałby uhonorować przeskok czasowy między obiema częściami i w międzyczasie stworzyć coś innego”. Nie oznacza jednak, że będziemy czekać 12 lat, ale raczej parę lat, a w tym czasie reżyser Blade Runnera 2049 pokusi się o stworzenie czegoś innego. Filmu o Kleopatrze ze scenariuszem Krysty Wilson-Cairns albo od dawna plotkowanej ekranizacji Spotkania z Ramą, którą może napisać Eric Roth.
Villeneuve uważa, że przerwa pozwoli mu napełnić głowę ciekawymi oraz świeżymi pomysłami, aby trzecia część przebiła dwie poprzednie:
Chcę mieć pewność, że jeśli wrócimy tam po raz trzeci, to będzie warto i że powstanie coś jeszcze lepszego niż część druga. To musi być coś innego. Nie chcę popadać w dogmaty. Nie chcę wpaść w tropy, które zostały z góry zdefiniowane przez dwa pierwsze filmy. Chciałbym stworzyć coś innego. Właśnie się nad tym zastanawiamy, jak to zrobić.
Mimo że Denis przeczytał wszystkie książki i jest ich fanem, uważa, że potem historia robi się zbyt „ezoteryczna”. Znacznie mu bliżej do losów Paula Atrydy i tego, jak pewne wątki ulegają zwieńczeniu w Mesjaszu Diuny. Książce, która swoją drogą znacznie różni się od poprzednika i pod pewnymi elementami znacznie bardziej wpisuje się poetykę Villeneuve’a.
Premiera Diuny: Części drugiej 29 lutego w polskich kinach.