„Koło czasu” doczeka się filmów, animacji i gry RPG!

Serial to tylko początek. Po wielkim sukcesie streamingowym Koło czasu Roberta Jordana zmierza również do kina (pod postacią trylogii prequeli oraz filmu animowanego), a także do świata rozrywki elektronicznej.

Zacznijmy od uporządkowania faktów. Iwot Productions Limited, niegdyś znane jako Red Eagle Entertainment, to firma posiadająca prawa do marki autorstwa Roberta Jordana, która stoi na straży wszystkich powstających pod jej sztandarem produkcji. Pierwsze próby podejmowano już na początku XXI wieku, kiedy żył nadal sam Robert Jordan. W planach był między innymi serial dla NBC czy filmowa saga pod okiem Universalu. Były to jednak czasy, w których telewizja nie miała możliwości, by udźwignąć tak duży projekt, a i kinowa adaptacja 14-tomowej sagi wydawała się zadaniem niewykonalnym. Ostatecznie serial zadebiutował dopiero w roku 2021 i to na platformie Amazon Prime Video.

W tym tygodniu iwot ogłosiło powstanie nowego odłamu firmy, iwot Games, które ma odpowiadać za tworzenie gier komputerowych. Pierwszym projektem deweloperów będzie osadzona w otwartym świecie Koła czasu gra RPG. Mówimy o produkcji typu AAA, czyli teoretycznie rozmachem nie powinna ustępować najpopularniejszym projektom. Co interesujące, iwot Games nie będzie miało jednej siedziby, a twórcy z całego świata będą pracować w domach. Wstępnie producenci przewidują, że gra ma być gotowa już w 2028 (co oznacza że w jakieś części musi już być przygotowywana) i zadebiutuje zarówno na PC, jak i konsolach.

Szefem studia został Craig Alexander, weteran Warner Bros. Games. Producent kierował pracami nad takimi grami, jak The Lord of the Rings Online, Dungeons and Dragons Online, Infinite Crisis.

Nie wiemy wiele o grze, ale CEO iwot deklaruje, że ukaże ona cały świat Roberta Jordana oraz wszystkie jego ery. Wydaje się to cokolwiek niemożliwe, a na pewno nie na raz. Niewykluczone, że gra okaże się projektem, który przez lata będzie rozwijany przez kolejny dodatki, jak duże gry MMO-RPG. Dowiedzieliśmy się też, że gra w jakimś stopniu skorzysta z materiałów powstających na potrzeby zapowiedzianej trylogii filmów, a jednocześnie będzie budowana na sukcesie serialu, cokolwiek to nie znaczy. Do filmów przejdziemy później, należy jednak już teraz zaznaczyć, że nie mają one nic wspólnego z serialem Prime.

Fani marki podchodzić jednak będą do tych zapowiedzi z rezerwą, growa historia sagi Jordana kojarzona jest głównie z porażkami i niezrealizowanymi marzeniami. W produkcji było już raz jedno duże MMO oraz niemniej ambitna gra RPG… którą miał tworzyć Obsidian Entertainment, weterani gatunku.

W 1999 roku na rynku ukazała się jednak gra The Wheel of Time, która co prawda nie była oszałamiającym sukcesem finansowym, ale cieszy się dużym uznaniem. Jest przede wszystkim, co zupełnie nietypowe dla high fantasy, first-person shooterem, z tą różnicą, że zamiast broni palnej gracz używa Jedynej Mocy. Projekt ceniono za historię, przystępny gameplay i soundtrack, który do dziś wzbudza zachwyt.

Niestety, był to jeden wyjątek. Poza nim seria doczekała się jedynie ciekawych, monumentalnych, ale w każdym przypadku niedokończonych, modyfikacji do takich gier jak Mount & Blade czy Total War. Biorąc jednak pod uwagę ogrom świata, liczbę frakcji, postaci, system magii etc. stworzenie przekonywującej produkcji bez budżetu jest niemalże niemożliwe. Dla modderów Koło okazało się wyzwaniem większym niż twórczość Tolkiena.

Trylogia o Wieku Legend

Chociaż mija drugi rok, od kiedy ostatnio słyszeliśmy o filmowej trylogii prequeli sagi Roberta Jordana, to najnowsze słowa przedstawicieli iwot potwierdzają, że prace nadal trwają.

Fani książek doskonale wiedzą, o jakie wydarzenia chodzi. Domyślają się także fani serialu. Tak, Age of Legends skupi się na złotym wieku w historii Koła czasu i opowie o wydarzeniach prowadzących do Pęknięcia Świata, uwolnienia Czarnego oraz o wojnach pomiędzy Przeklętymi a Smokiem. Poznamy historię zatrucia męskiej części Jednej Mocy. W serialu póki co pokazano kilka scen z okresu Wieku Legend. Warto podkreślić, że nie będzie to typowy setting średniowieczny, a raczej powinniśmy spodziewać się ekstrawaganckiego science fiction połączonego z magią.

Od czterech lat nad scenariuszami pracuje Zack Stentz, prywatnie wielki fan prozy Jordana. Stentza przede wszystkim znają widzowie kina superbohaterskiego, na koncie ma skrypty do takich filmów jak Thor czy X-Men: Pierwsza klasa. Pracował również w ekipach odpowiedzialnych za takie seriale, jak Fringe: Na granicy światów i Terminator: Kroniki Sary Connor.

Za kamerą pierwszego filmu stanie Kari Skogland, zdobywczyni nagrody BAFTA za Opowieści podręcznej (doczekała się też nominacji do Emmy). Na koncie ma też takie projekty jak Falcon i Zimowy żołnierz, Na cały głos, Trzy dni Kondora oraz wielu innych amerykańskich seriali. Age of Legends, jeśli doczeka się realizacji, będzie największym projektem w jej dotychczasowej karierze.

Gdy zapowiadano jej udział w projekcie, producenci skorzystali z okazji by zapowiedzieć, że Age of Legends będzie eksploracją świata i pomysłów Jordana, rozwinięciem znanych historii.

Koło czasu i Biała Wieża

O ile można mieć uzasadnione wątpliwości czy Age of Legends w ogóle powstanie, to na pewno zobaczymy na ekranach inny prequel, którego produkcja ruszyła rok temu. Mowa o animowanym filmie.

Wysokobudżetowa produkcja 3D tworzona jest przez Squeeze Animation Studios. Studio ma niewiele oryginalnych projektów na koncie, głównie zasłynęło z współpracy przy dużych projektach, gdzie odpowiadało za część efektów 3D czy animacji. Pośród takowych znajdziemy m.in. Napoleona czy gry Ubisoftu.

Za reżyserię odpowie Jay Oliva, etatowy twórca animacji o superbohaterach DC dla Warner Bros. Podpisał się pod takimi filmami, jak Liga Sprawiedliwości: Flashpoint Paradox, The Dark Knight Returns, Batman Bad Blood, Batman vs Robin i wiele, wiele innych.

Fabuła The White Tower skupi się na młodej dziewczynie, która wyrusza w niebezpieczną podróż do Białej Wieży, chcąc ocalić rodzinę i przyjaciół. Całość została oparta na w pełni oryginalnym pomyśle, autorstwa Zacka Stentza. Na ten moment nie wiemy, kiedy dokładnie dzieje się akcja filmu, ani czy zobaczymy w nim znane postaci, chociaż fani już spekulują, że tajemniczą bohaterką może okazać się Cadsuane Sedai.

Koło czasu do dziś uznawane jest za drugi najważniejszy cykl fantasy w historii literatury. Składająca się z 14 tomów saga rozeszła się w nakładzie ponad 100 milionów egzemplarzy (dane pochodzą z 2023 roku, poprzednie wyliczenia pochodzą tuż sprzed premiery serialu i wzrost liczby sprzedanych egzemplarzy oscyluje w okolicach aż 5 milionów kopii).

Koło czasu miało jeden z najwyższych współczynników przyciągania nowej widowni na platformę, a w 2021 było najchętniej piraconym serialem na świecie. 3. sezon jest drugim najlepiej ocenianym sezonem serialu fantasy na Rotten Tomatoes od czasu premiery Gry o tron. Fani czekają na oficjalne zamówienie kolejnych serii.