Martin Scorsese ogłosił niespodziewany film! Będzie to dokument o wrakach sycylijskich statków. Historia, którą legendarny reżyser opowie, zabierze go z powrotem do Sycylii, w tym do miasta narodzin jego dziadków.
Niezatytułowany jeszcze film ujawniło dziś Variety. Pracę nad projektem mają trwać po cichu od ponad roku, a na plan ekipa wejdzie już tego lata!
Głównym źródłem inspiracji Scorsese mają być prace archeolożki Lisy Briggs, profesorki uniwersytetu w Cranfield, zajmującej się głównie badaniami podmorskimi. Jej poszukiwania terenowe pomagają jej opisywać i opracowywać losy starożytnego handlu morskiego. Opisuje podróże i losy wielkich żeglarzy. Miejscem jej badań jest basen Morza Śródziemnego.
Ekipa Scorsese współpracuje ściśle z sycylijskimi urzędnikami, którzy mają umożliwić filmowcom wstęp do każdego miejsca na wyspie, jako że projekt ma duże znaczenie dla polityki kulturalnej i historycznej wyspy. Poza naziemnymi lokacjami filmowcy będą również nurkować w morzu i kręcić poszczególne sekwencje w jego głębinach.
Film będzie kręcony w okolicach Trapani, w tym w miejscu, gdzie odkryto Marausa 2, wrak wielkiego starożytnego okrętu z czasów rzymskich. Pantelleria, Cave di Cusa, wyspa Favignana, starożytna kolonia Mozia, góry Madonie – we wszystkich tych miejscach Martin Scorsese znalazł coś wartego pokazania, coś, o czym warto opowiedzieć. A jedno miasteczko będzie szczególnie ważne dla jego osobistej historii.
Polizzi-Generosa to miasteczko małe, zamieszkałe przez zaledwie ponad trzy tysiące mieszkańców, ale niezwykle stare i urokliwe. Pierwsi ludzie mieszkali tu sześćset lat przed narodzinami Chrystusa. Później powstał tu fort kontrolowany przez najeźdźców z Kartaginy.
Dla Scorsese jest to miejsce o tyle ważne, że właśnie tu urodzili się jego dziadkowie i tu mieszkali przed emigracją do Stanów Zjednoczonych. Reżyser powróci więc do swoich korzeni, a władze Polizzi-Generosa już zapowiedziały nadanie mu honorowego obywatelstwa.
Reżyser nie zwalnia. W zeszłym roku zachwycił nas Czasem krwawego księżyca, a teraz kolejne projekty jedynie ustawiają się w kolejce. Wiemy, że najpewniej pod koniec roku zacznie kręcić swoją enigmatyczną adaptację Life of Jesus. Ciągle posiadamy mało informacji o samym filmie. Ostatnie informacje z kwietnia wskazywały na to, że Miles Teller i Andrew Garfield mogą wystąpić w drugoplanowych rolach. Wtedy też dowiedzieliśmy się, że reżyser powrócił do porzuconego przez laty projektu biografii Franka Sinatry. Przedsięwzięcie nie ruszy bez zielonego światła od spadkobierców artysty, ale na występy w nim zgodzić się już mieli Leonardo DiCaprio oraz Jennifer Lawrence.
Na dalszy plan na razie odłożono adaptację The Wager Davida Granna. Ten projekt jest przedsięwzięciem na dużą skalę i Scorsese przyznaje, że bierze pod uwagę zaproponowanie komuś wspólnej reżyserii filmu. Twórca Irlandczyka wraz z innymi twórcami pracuje też nad adaptacjami cyklu Gilead Marilynne Robinson.