Nocne Szaleństwo na Nowych Horyzontach 2025!

22:00, światła gasną, a po sali kinowej rozchodzi się charakterystyczny dźwięk zwiastujący początek Nocnego Szaleństwa. Obowiązkowy punkt każdego festiwalowicza i Nowych Horyzontów, bo czym byłby wrocławski festiwal, gdyby nie sekcja filmów, które w ciepłe, lipcowe wieczory otwierają portal do osobliwych, czasem niepokojących czy odrealnionych światów? Tu „szaleństwo” i „dziwność” odmieniają się przez liczne formy, a z każdym kolejnym rokiem ta sekcja zaczyna nas coraz bardziej zaskakiwać. Zabójcze jednorożce, neopulpowy James Bond czy romantyczny body horror — to ledwie przedsmak tego, co w tym roku czeka nas na Nocnym Szaleństwie. Z radością znów zanurzymy się w festiwalowym (oraz tym razem jubileuszowym) obłędzie — Immersja powraca jako partner medialny Nocnego Szaleństwa!

Sekcja rozpala w nas najróżniejsze emocje, a za równo 50 dni będziemy mogli ponownie dać się ponieść filmowemu szaleństwu, które tym razem przybierze również polskie barwy. Miło nam ogłosić, że na 25. MFF Nowe Horyzonty zadebiutuje najnowszy film Bartosza M. Kowalskiego — twórcy m.in. Placu zabaw oraz dwóch odsłon W lesie dziś nie zaśnie nikt.

Dzięki współpracy z NEXT FILM na festiwalu zostanie pokazane przedpremierowo 13 dni do wakacji — pierwszy polski home invasion w produkcji Akson Studio.

Inspirowany licznymi prawdziwymi wydarzeniami film Kowalskiego zamienia weekendową imprezę w nowoczesnym domu w krwawą walkę o przetrwanie, gdzie oprawca wykorzystuje technologię, aby zamienić luksusową willę w więzienie dla bohaterów. 13 dni do wakacji utrzymane jest w duchu bardziej realistycznego, dusznego, społecznego thrillera; to spotkanie młodzieżowego horroru z brutalną prawdą o świecie, który tylko z pozoru jest bezpieczny. Widzowie na festiwalu będą mieli okazję spotkać się reżyserem i współscenarzystą Bartoszem M. Kowalskim, producentką i współscenarzystką Mirellą Zaradkiewicz i Katarzyną Gałązką z obsady. 

Nowe Horyzonty, a mówiąc ściślej Nocne Szaleństwo, są idealnym miejscem dla takich projektów, które przełamują na naszym rodzimym rynku kolejne bariery kina gatunkowego. Film Kowalskiego zasila niezwykle mocną sekcję, bo poza tym w programie ujrzycie:

Together, reż. Michael Shanks

Czym byłoby Nocne Szaleństwo, gdyby nie body horror? Hit z festiwalu Sundance 2025, Together, to highlight tegorocznej sekcji. Projekt Shanksa łączy body horror z romansem, w którym Dave Franco oraz Alison Brie w poszukiwaniu szczęścia przeprowadzają się na wieś. Tam po wypiciu wody z tajemniczego źródła ich związek zaczyna przekraczać kolejne granice… fizyczności. Jeśli pragniecie poczuć nutkę nostalgii związaną z zeszłorocznymi pokazami Substancji na Nowych Horyzontach, seans Together będzie na to doskonałym sposobem. Dystrybutorem filmu jest Monolith.

Błysk diamentu śmierci, reż. Hélène Cattet, Bruno Forzani

Wrocław to festiwalowy przystanek dla takich twórców, jak Quentin Dupieux czy Harmony Korine. Mamy nadzieję, że będzie nim również dla Hélène Cattet oraz Bruno Forzaniego — autorów tegorocznego szlagieru z Berlinale. Błysk diamentu śmierci to film badający granice gatunkowości (i samego medium filmowego), i który te bariery ostatecznie przekracza. To szalony miks, w którym Bondowskie intro rozciągnięte do pełnego metrażu ocieka z jednej strony kampem, a z drugiej elementami kina eksperymentalnego, którego nie powstydziłby się sam Harmony Korine. Twórcy zabiorą Was w szaloną podróż w przeszłość starego szpiega, w której nic nie jest tym, czym się wydaje, a wszystko zatopione jest w wyrazistych kolorach włoskiego wybrzeża. Film do polskich kin wprowadzi Velvet Spoon.

Śmierć jednorożca, reż. Alex Scharfman

Przebój z festiwalu SXSW wprowadzi do sekcji groteskową satyrę z jednorożcami w roli głównej. W debiutanckim filmie Alexa Scharfmana te znane z bajek stworzenia zamieniają się w średniowieczne demony, których krew posiada magiczną moc. Pożądana przez bogatych i wpływowych ludzi, staje się źródłem chciwości i moralnego upadku. Z elementami kiczu oraz horroru klasy B, film rozgrywa niebezpieczną grę o kontrolę nad pradawną mocą, która, jak wszystko w dzisiejszym świecie — musi zostać wyciśnięta do ostatniej kropli.

Osiem pocztówek z Utopii, reż. Radu Jude

Każda edycja Nowych Horyzontów powinna zawierać w programie film Radu Jude. Po prostu. Na szczęście w tym roku będziemy mieli aż dwa: Kontinental ’25 oraz Osiem pocztówek z Utopii — intelektualną zabawę, która zbiera audiowizualne odpady ery transformacji: kiczowate reklamy, absurdalne telezakupy i propagandowe wizje lepszego jutra. Jude i Ferencz-Flatz jednak nie kopią leżącego — przez najntisowy kicz przemycają subtelną refleksję nad współczesnymi praktykami konsumpcjonistycznymi.

Hallow Road, reż. Babak Anvari

Rosamund Pike i Matthew Rhys wsiadają za kółko, aby wyruszyć w desperacką podróż przez noc, aby ocalić córkę uwikłaną w wypadek samochodowy. To film minimalistyczny, lecz budzący emocje niczym najgorszy senny koszmar. Hallow Road zamyka widzów w pędzącym samochodzie, gdzie rozmowa przez telefon zamienia się w pole minowe pełne kłamstw, wyrzutów czy stłumionych żartów. Anvari mistrzowsko operuje ciszą, subtelnością oraz narastającym napięciem, pokazując, że potwory rzadko kiedy chowają się pod łóżkiem.

Night Stage, reż. Marcio Reolon, Felipe Matzembacher

W blasku klubowych świateł i cieniu tajemnic, Night Stage pulsuje od emocji, pożądania i niepokoju. Matias — wschodząca gwiazda brazylijskiej sceny — spotyka się z Rafaelem, enigmatycznym „dyskretnym 35” poznanym przez aplikację. To, co miało być jednorazową przygodą, przeradza się w relację, która wymyka się definicjom, a seks między nimi z klubowych sal przenosi się na ulice miasta. Reolon i Matzembacher serwują wybuchową mieszankę queerowego thrillera, giallo i brazylijskiej telenoweli.

Dead Lover, reż. Grace Glowicki

Czasem miłość bywa zbyt intensywna. Zwłaszcza gdy twój chłopak wraca z martwych, żeby ratować waszą relację. W swoim reżyserskim debiucie Grace Glowicki serwuje kampowy rollercoaster o uczuciach, które nie chcą zdechnąć — dosłownie. Dead Lover to dziwaczny miks horroru klasy B, pop-feminizmu i bolesnej komedii romantycznej o rozstaniu, które wymknęło się spod kontroli. Przekrzywione kadry, kiczowate efekty specjalne — ten film to list miłosny do złamanych serc i estetyki VHS-owej zgrozy.

Zabić Dżokeja, reż. Luis Ortega

Ortega miesza konwencje thrillera psychologicznego, noir i latynoskiej ballady o upadku, serwując film, który przypomina narkotyczny sen o testosteronie i destrukcji. W centrum: odklejony dżokej, niekończąca się paranoja i rozpadający się świat wokół toru wyścigowego. Pulsująca muzyka, rozedrgana kamera i bohater, który nie wie, czy bardziej chce uciec, czy dać się złapać — Zabić Dżokeja to emocjonalny nokaut i kwintesencja Nocnego Szaleństwa.

Na 25. Międzynarodowy Festiwal Filmowy BNP Paribas Nowe Horyzonty we Wrocławiu zapraszamy w dniach 17-27 lipca, zaś o tydzień dłużej, do 3 sierpnia, festiwal będzie można przeżywać w domowym zaciszu, dzięki edycji online. Pełny program wydarzenia zostanie ogłoszony 1 lipca. Link do zakupu karnetów znajdziecie w tutaj.