Ofiary czy oprawcy? Filmowe historie dzieci, które zabiły by przeżyć – Historia Braci Menendezów

Inez Zalewska23 lutego 2025 16:05
Ofiary czy oprawcy? Filmowe historie dzieci, które zabiły by przeżyć – Historia Braci Menendezów

Przedstawioną w poprzedniej części historię Cyntoii Brown można potraktować jako pewnego rodzaju naukę – geny i wczesne dzieciństwo wywierają ogromny wpływ na rozwój każdego człowieka. Takie stwierdzenie w dzisiejszych czasach wydaje się już nazbyt oczywiste, by w ogóle wspominać o tym na głos, ale w latach 90. zdarzały się jeszcze przypadki tak szokujących zbrodni, że o wspomnianym wpływie wychowania zapominano. Skutkiem tej amnezji było cierpienie wielu młodych ludzi, ze szczególnym uwzględnieniem pomijanych w wymiarze sprawiedliwości przypadków wykorzystywania seksualnego chłopców i mężczyzn. W październiku 2024 roku temat powrócił ze zdwojoną siłą, gdy Netflix wypuścił dziewięcioodcinkowy, drugi sezon serii Potwór Ryana Murphy’ego i Iana Brennana. W tym samym miesiącu, na platformie pojawił się kolejny obraz przedstawiający tę rodzinną opowieść, tym razem w formie filmu dokumentalnego Historia braci Menendezów Alejandra Hartmanna.


Znane już dzisiaj na całym świecie rodzeństwo Menendez w 1989 roku dokonało brutalnego zabójstwa na dwojgu swoich rodziców, José i Mary Louise „Kitty” Menendezach. Oczywiście w chwili popełniania zbrodni bracia mieli odpowiednio 19 (Erik) i 21 (Lyle) lat, zatem trudno uznać ich za dzieci. Mimo to zdecydowałam, że należy podciągnąć tę dwójkę pod kategorię dzieci z dwóch, znaczących w tym przypadku przyczyn. Po pierwsze, przestępstwo molestowania seksualnego, którego dopuszczał się ojciec chłopców trwało na przestrzeni wielu lat, a zaczęło się już w okresie przedszkolnym Lyle’a i Erika. Po drugie, bracia nie dopuścili się więcej podobnych czynów ani przed, ani też po dokonanej na rodzicach zbrodni. Można zatem uznać, że to ich odczucia, jako dzieci Joségo i Kitty doprowadziły do zaistniałej sytuacji. W odróżnieniu od Zbrodni i łaski, drugi sezon serii Potwór wytyczył historii braci pewien szczególny, nieco bardziej złożony układ wydarzeń.


Pierwszy odcinek sezonu zaczyna się względnie spokojnie, w sposób typowy dla fabularyzowanych dokumentów – przedstawieni zostają główni oraz poboczni bohaterowie i charakterystyczne dla nich cechy. Twórcy zarysowują historię wraz z relacjami łączącymi poszczególne postaci oraz wyjawiają główny motyw serialu. W pierwszej scenie bracia jadą wspólnie na uroczyste, firmowe przyjęcie upamiętniające zmarłych rodziców. Nic jeszcze nie wskazuje na to, że to bracia mogą mieć cokolwiek wspólnego ze śmiercią wpływowej pary, ale już wówczas budowane są cechy charakteryzujące ich nietypową relację. Będąc jeszcze w samochodzie Lyle sprawia wrażenie nerwowego – mówi na temat przyszłości ich rodzinnego biznesu, po czym krzyczy na kierowcę, że włączył nie tę stację radiową, co powinien. Młodszy od Lyle’a o dwa lata Erik wydaje się bardziej pogodny i opanowany, ale to ulega niespodziewanej zmianie. Chłopak nagle rozkleja się, widząc, że brat włożył buty ojca. Lyle zmusza więc brata, by ten opanował emocje.


Ta scena zapowiada główny motyw pierwszego odcinka, którym jest stopniowe popadanie Erika w spirale obłędu po popełnionej zbrodni. Młodszy z braci nie potrafi udźwignąć tak dużego obciążenia psychicznego. Potwierdza to najważniejsza w tym odcinku, podzielona na kilka scen sekwencja, w której Erik, ponownie nie radząc sobie z emocjami, udaje się do terapeuty i wyznaje mu tajemnicę dotyczącą nagłej śmierci Joségo i Kitty. Ze szczegółami przedstawia opracowany wcześniej przez braci plan: jak mogliby pozbyć się rodziców, jego realizację, a w końcu również usilne, choć niezbyt udane próby uzyskania alibi. W celu oddania stanu umysłowego nastolatka, a zarazem lepszego zobrazowania omawianych przez niego wydarzeń, już na tym etapie historii do narracji wprowadzono introspekcje, które w dalszej części będą odgrywały coraz większą rolę.


Zacznę zatem od charakterystyki każdego z braci, bo te znacząco się od siebie różnią. Jak już wspomniałam, scena w samochodzie jest doskonałą zapowiedzią tego, jakie chłopcy będą reprezentowali postawy.

Ofiary czy oprawcy? Filmowe historie dzieci, które zabiły by przeżyć – Historia Braci Mendezów
Javier Bardem w serialu Potwory (Netflix).


Starszy Lyle od początku wydaje się stroną dominującą – jest pewny siebie, silny, choć podobnie jak młodszy brat, nieco niestabilny emocjonalnie. Mimo to zawsze usiłuje szybko dopasować się do sytuacji, jednocześnie dalej grając na własnych zasadach. W samochodzie stara się szybko doprowadzić brata do porządku po niespodziewanym załamaniu. Nie przebierając w słowach, zmusza brata do zapanowania nad emocjami, ale też okazuje mu wsparcie, tłumacząc, że rodzice byliby z nich dumni. A to z pewnością było dla rodzeństwa szczególnie ważne, czemu dowodzi chociażby kolejna scena podczas uroczystego przyjęcia dla pracowników firmy, będącego formą uczczenia pamięci zmarłych. Przemowa Lyle’a złożona z niezwykle wzruszających, podniosłych, choć do pewnego momentu nieco pozbawionych emocji słów, ma symbolizować przejęcie przez młodego Menendeza roli głowy rodziny, a zarazem człowieka sukcesu, potrafiącego umiejętnie zarządzać oraz dbać o interesy firmy. Pod koniec wypowiedzi Lyle kreśli nawet krótki list, w którym bezpośrednio zwraca się do swoich zmarłych rodziców, oddając im cześć, ale też przyjmując odpowiedzialność, jaką go obarczyli. W całym serialu można znaleźć dosłownie kilka scen sugerujących wrażliwość emocjonalną starszego z braci. Należą do nich m.in. pierwsze oznaki łysienia wywołane silnym stresem związanym z przylegającą do mężczyzny łatką „syna prezesa”. Młody mężczyzna szczególnie odczuł ją na własnej skórze podczas odbywania stażu w firmie Joségo, której to pracownicy traktowali przyszłego spadkobiercę z niechęcią i dystansem. Poza tym dostrzegalne są takie szczegóły jak to, że Lyle starał się być wsparciem dla wrażliwego Erika, a jednocześnie sam poszukiwał wsparcia emocjonalnego, czemu dowodzą słynne nagrania rozmów telefonicznych z Normą. Na ich podstawie można stwierdzić, iż młody Menendez ma w sobie duże pokłady wrażliwości, które jednak stara się skrzętnie ukrywać.


Choć trudno odmówić mężczyźnie pozytywnych zachowań, takich jak wspomniana chęć opieki nad słabszym emocjonalnie i psychicznie młodszym bratem, czy prób uzyskania aprobaty ojca oraz otoczenia poprzez nieustanne dążenie do perfekcji, to należy też zwrócić uwagę na rażące, negatywne strony niektórych jego działań. 21-latek jest bardzo porywczy i wybuchowy, wypowiada się bez ogródek, często wplatając w swoje wypowiedzi gęste wiązki przekleństw, nawet wobec swojego brata. Młody mężczyzna daje się we znaki także na studiach, gdzie wprowadza w życie pobierane od ojca nauki, iż oszustwa i kłamstwa to doskonały sposób na szybki rozwój, byle tylko nie dać się przyłapać. W końcu zostaje jednak złapany na ściąganiu, a jego wybryk skutkuje rocznym zawieszeniem w prawach studenta. Jego niegrzeczne, kojarzone z „rozpuszczonymi dziećmi bogaczy” zachowanie zostaje szczególnie podkreślone w niemalże całym drugim odcinku, gdy rodzeństwo korzysta z pieniędzy, wciąż ciesząc się ostatnimi chwilami na wolności. Swoim negatywnym cechom charakteru Lyle daje upust nawet podczas pobytu w więzieniu. Próby nakłonienia swoich przyjaciół do składania fałszywych zeznań oraz skłonność do kłamstw, na których notorycznie jest przyłapywany, stawiają go w złym świetle zarówno w oczach pracujących przy sprawie adwokatek, sędziego, ławy przysięgłych, jak i opinii publicznej, mającej znaczący wpływ na przebieg sprawy. Jego niezwykle emocjonalna scena składania zeznań w sądzie poprzedzona wątpliwej jakości przygotowaniami do tegoż wystąpienia, a później spuentowana podczas jednej z wielu rozmów telefonicznych z Normą wpływa na małą wiarygodność mężczyzny oraz utrudniony odbiór jego wszelkich emocjonalnych uzewnętrznień. Dla podkreślenia chaotyczności oraz dramatyzmu jego wersje wydarzeń najczęściej obrazują liczne introspekcje.


Tymczasem, w opozycji do buntowniczego Lyle’a, nastoletni Erik, będący ogniwem zapalnym całej akcji rozgrywającej się w serialu, od pierwszych chwil przyjmuje pozycję ofiary. Wrażliwy (czasem nawet przewrażliwiony) 19-latek przejawia oznaki szczególnego rozchwiania emocjonalnego, przez co wydaje się wyraźnie mniej odporny na ataki niż starszy brat. Wybiera uległość wobec dominującego nad nim ojca, a później również brata. W podobnym stopniu scena w limuzynie oraz ta podczas przyjęcia firmowego odkrywają przed widzami jego delikatną, kruchą stronę, której chybotliwą strukturę łatwo naruszyć. Wprawia to nastolatka w melancholię przeradzającą się dalej w głęboką depresję lub histerię. Podczas swojej przemowy, poprzedzającej wystąpienie Lyle’a, Erik skupia się przede wszystkim na tęsknocie za matką, przytaczając anegdotę z dawnych lat o tym, jak kobieta opiekowała się zranionymi ptakami. Chłopak po raz kolejny, i nie ostatni w tym odcinku, rozkleja się, wspominając opiekuńczość i delikatne usposobienie matki.


Jego wrażliwość została dodatkowo uwydatniona przez sceny homoerotyczne, lub z takowym podtekstem. Młodemu mężczyźnie znacznie trudniej jest się odnaleźć w brutalnej rzeczywistości, dlatego często wybiera zajęcia umożliwiające mu oderwanie myśli, odnalezienie się w spokojniejszym, bardziej zrównoważonym, a zarazem twórczym otoczeniu (malarstwo, sport, aktorstwo). Chętnie uczestniczy też w rozbieranych sesjach fotograficznych, a ostatnie miesiące spędzone na wolności poświęca na dbanie o swój wygląd zewnętrzny, łącząc treningi siłowe z funkcjonalnymi.


Jego delikatna natura i chęć dzielenia swojego losu z kimś silniejszym pod względem psychicznym przejawiają się też w ciągłych poszukiwaniach oparcia, najczęściej w innych mężczyznach: ojciec, o którego miłość Erik od zawsze musiał zabiegać, choć otrzymywał jej znikome ilości; brat-obrońca, który stanął po jego stronie, gdy Erik stracił wszelką nadzieję na choćby krztynę ojcowskiego uczucia; doktor Oziel, który niestety okazał się niegodny zaufania i wykorzystał moment słabości chłopca i w końcu postać Tony’ego – współwięźnia, który był wsparciem oraz jednym z pierwszych obiektów zauroczenia mężczyzny gdy ten przeżywał załamanie za murami więzienia. Mimo znacznych trudności z odnalezieniem swojego prawdziwego „ja”, a co za tym idzie często z komunikacją ze światem zewnętrznym, wrażliwemu Erikowi łatwiej jest otworzyć się przed innymi niż pewnemu siebie Lyle’owi. Doskonałą sumą jego osobowości jest przełomowy piąty odcinek serii, w którym to młody osadzony po raz pierwszy odnajduje spokój, wyznając wszystko, co go trapi swojej walecznej obrończyni Leslie Abramson. Odnajdując w niej zrozumienie, którego zawsze mu brakowało, stopniowo odsłania kolejne warstwy swojego cierpienia, co zostało doskonale ujęte za pomocą powolnego, rozciągniętego na całą długość trwania odcinka najazdu kamery na twarz bohatera.


Podczas tej 35-minutowej wiwisekcji widz, będąc niemalże twarzą w twarz z osadzonym, obserwuje jego spokojne ruchy, pogodny wyraz twarzy, późniejsze wycofanie, momenty oporu, aż w końcu obnażoną, rozpadającą się fasadę cichego chłopca z dobrego domu, który wykazuje niezwykle pogłębioną samoświadomość wobec własnych wad i ułomności. Cały odcinek sprawia wrażenie, że im bliżej poznaje się Erika, tym wyraźniej widać obraz chłopaka zamkniętego w złotej klatce, z której nie potrafi znaleźć wyjścia, ponieważ sam nie wie, jaki tak naprawdę jest.


Oczywiście, ze względu na jego wielokrotnie podkreślaną wrażliwość nie należy go traktować niczym niewinnego baranka, bo nim z pewnością również nie jest. Jego jednoznacznie negatywne cechy nie zostały na tyle wyraziście i ekspresywnie przedstawione co cechy starszego brata, ale wciąż są dostrzegalne. Bywa egocentryczny i opryskliwy, czemu najlepiej dowodzi jego wyjątkowa drobiazgowość co do utrzymywanych na odpowiednio wysokim poziomie warunków życia oraz wyglądu zewnętrznego. Jego socjopatyczne cechy sprawiają, że wydaje się oderwany od rzeczywistości, a czasem nawet (o dziwo) wyprany z emocji. W tych właśnie momentach daje upust swojej drugiej, nieco mroczniejszej stronie. Stąd też narodził się plan rabowania domów, a później również samego ojcobójstwa zainspirowanego popularnym w tamtym czasie filmem Klub młodych miliarderów, w serii nazywanym „Klub miliarderów”.
Mimo, że o socjopatii wspomniałam tylko w przypadku młodszego z braci, to tak naprawdę obaj mężczyźni są uznawani przez swoje otoczenie za socjopatów, a czasem nawet psychopatów. W końcu to Lyle umożliwił im kupno broni, dobił konającą, choć wciąż przytomną matkę oraz starał się zapewnić im obydwóm alibi. Obaj bracia nie przywiązują szczególnej wagi do uczuć innych ludzi, skupiając się przede wszystkim na sobie nawzajem i traktując pozostałych jak środek do osiągnięcia celu. To ten element wspólny sprowadza nas do ważnej konkluzji: tego, w jaki sposób bracia oddziałują na siebie nawzajem. Jak ich charaktery łączą się, tworząc mieszankę o charakterze toksycznym, a nawet wybuchowym.
Jak bowiem łatwo zauważyć, zestawienie braci i ich przemów z pierwszego odcinka należy uznać za nieprzypadkowe – stanowczy i impulsywny Lyle przejmujący rolę ojca oraz rozbity Erik, wspominający tych parę przyjemnych i spokojnych chwil spędzonych z załamaną matką. Każde z nich stanowi pewien archetyp uzupełniający braki drugiego, ale też tworzący nierozerwalną więź z ich ofiarami. Wyrazistość ich postaci stanowi również doskonały sposób na łatwiejszą identyfikację widza z bohaterami. Z charakterystyczną dla obu chłopców emocjonalną niestabilnością twórcy wyszczególnili również ich infantylność. Erik wielokrotnie na przestrzeni serii wybucha płaczem, bywa nieśmiały, a wówczas niechętnie się odzywa, ukrywając swoje prawdziwe uczucia za niepewnym uśmiechem. Natomiast Lyle’a rozpiera energia – jest głośny, impulsywny i pewny siebie.

Ofiary czy oprawcy? Filmowe historie dzieci, które zabiły by przeżyć – Historia Braci Mendezów
Zdjęć z planu 2. sezonu Potworów (Netflix)


W przypadku Lyle’a szczególnie interesujący wydaje się wątek jego ukochanej grupy muzycznej, której utwór rozbrzmiewa w serialu wielokrotnie łącznie ze sceną przyjęcia firmowego z pierwszego odcinka, w której stanowi on formę pożegnania synów z nieżyjącymi rodzicami. Mowa o piosence „I’m Gonna Miss You” grupy Milli Vanilli niemieckiego pochodzenia. Oczywiście, bardzo ważnym jest fakt, iż popowa piosenka (będąca zarazem swego rodzaju leitmotivem sezonu) w żadnym wypadku nie pasowała do poważnego charakteru przyjęcia, ale to tylko jeden z interesujących elementów tej muzycznej składanki. Sam wątek grupy Milli Vanilli jest w tym kontekście bardzo intrygujący. Rob Pilatus i Fabrice Morvan – dwaj młodzi artyści będący twarzą zespołu – okazali się największymi oszustami w historii muzyki popularnej. Obecność mężczyzn w zespole ograniczała się wyłącznie do występu w teledyskach i późniejszego odgrywania roli piosenkarzy podczas koncertów, gdy tak naprawdę wszystkie piosenki były puszczane wyłącznie z playbacku, a za nagraniem utworów stali John Davis i Brad Howell. Dobór tej konkretnej piosenki jest równie nieprzypadkowy. Tekst utworu wspomina o pewnej iluzji szczęścia, złudzeniu, które wprawia bohatera w stan zagubienia, gdy iluzja w końcu pryska. Już te drobne szczegóły wskazują na pewną fałszywą nutę odgrywającą znaczącą rolę w życiu braci Menendez – nawet ich ulubiona muzyka opiera się na pozorach.


Oczywiście, jak to w każdym rodzeństwie bywa, tak i u Menendezów bracia nie zgadzają się ze sobą w 100%, dlatego zdarzają się też sceny sprzeczek. Zazwyczaj dochodzi do nich w chwilach, gdy ich plany nie idą zgodnie z wcześniejszymi założeniami. Wówczas obaj wprost wypominają sobie popełnione błędy, obwiniając jeden drugiego. Było tak między innymi z problematycznymi wyznaniami Lyle’a przez telefon, pomyłkowym podaniem złego miejsca zakupu broni przez Erika lub nawet szeroko pojętym tematem seksualności młodszego Menendeza, która to ponoć miała być przyczyną niesnasek chłopców z rodzicami. W ostateczności bracia zawsze szybko wybaczali sobie takie chwile uniesienia, tłumacząc, że zrobili tylko to, co musieli, a rodzice byliby z nich dumni.


Widać zatem, że mimo wielu dzielących braci różnic oraz trudności stojących im na drodze ku spełnieniu, są dla siebie nawzajem filarami utrzymującymi walący się na głowę świat. Gdy Erik przechodzi kolejne załamania, Lyle zawsze stara się przy nim być, a jeśli cokolwiek zagraża młodszemu bratu, starszy Menendez natychmiast rzuca wszystko i staje w jego obronie, nawet jeśli zagrożeniem jest ich własny rodzic. W obronie ich wspólnej przyszłości Lyle jest nawet skłonny popełnić kolejną zbrodnię, zabijając szantażującego chłopców doktora Oziela. Powstrzymuje się jednak tylko ze względu na słaby stan psychiczny nastoletniego brata, który nie potrafiłby po raz kolejny zadać komuś śmierci. Przez długi czas chłopcy nie wpuszczają do swojego kręgu zaufanych osób nikogo poza sobą nawzajem. Chłopcy wspierają się w każdej powziętej decyzji (nawet takiej związanej ze złamaniem prawa) i odnajdują w sobie oparcie w trudnych chwilach. W ten sposób twórcy budują niezwykle silną, choć nie do końca jasną więź między braćmi. W portretowaniu relacji braci serial wychodzi nawet o krok dalej, zarzucając jej charakter homoerotyczny – chłopcy nie mają oporu przed wzajemną nagością, czy częstym okazywaniem sobie czułości poprzez dotyk.


Jedną z najbardziej dwuznacznych scen tego typu jest sekwencja montażowa wspólnego tańca rodzeństwa na narkotykowym haju. Młodym mężczyznom zdarzało się urządzać huczne przyjęcia podczas tzw. okresu zakupowego szału, czyli przez około 7 miesięcy dzielących zabójstwo Joségo i Kitty od momentu aresztowania młodych Menendezów. Poświęcony temu zjawisku drugi odcinek serii zaczyna też tak ważne wątki, jak poszukiwanie przez braci alibi oraz podejrzenia policji, która z każdym kolejnym mijającym miesiącem coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że głównymi podejrzanymi są pominięci na początku postępowania bracia.


Z perspektywy dwóch świeżo upieczonych morderców najważniejszymi punktami tytułowego „zakupowego szału” są początkowe poszukiwania alibi oraz późniejsza, niczym nieograniczona chęć trwonienia majątku połączona z poszukiwaniem testamentu ojca. Pierwszy etap ich postępowania trwa krótko, choć odbywa się w atmosferze pośpiechu i chaosu – młodzi oprawcy w noc zabójstwa przemieszczają się między różnymi zatłoczonymi miejscami publicznymi takimi jak kina, restauracje itd. próbując zaznaczyć w nich swoją obecność m.in. poprzez głośne zachowanie Lyle’a. Uzgodnili też między sobą, że realizacja zabójstwa może przypominać działania mafii. Według ich wersji ojciec był ścigany przez półświatek, głównie za sprawą powiązań Joségo ze światem filmów dla dorosłych, co doprowadziło do morderstwa w odwecie za nieposłuszeństwo biznesmena.


Drugi etap to już kwintesencja tych 7 spędzonych na wolności miesięcy, co ponoć jako pierwsze zwróciło uwagę policji w Los Angeles na nietypowe zachowanie dzieci zamordowanej pary. Wydawanie pieniędzy na prawo i lewo – nowe samochody, markowe ubrania, Rolexy, prywatne lekcje tenisa oraz wspomniane już wcześniej huczne imprezy zakrapiane alkoholem z dodatkiem twardych narkotyków. W tym samym czasie chłopcy bezustannie poszukują testamentu Joségo, który przed śmiercią poinformował synów, że mieli otrzymać całą rodzinną fortunę, lecz ich nieudolne próby okradania pobliskich domów zakończone wpadką wpłynęły na zmianę decyzji ojca. Jako że bracia wiązali z rodzinnym majątkiem wielkie nadzieje, taka sytuacja mogłaby okazać się dla nich gwoździem do trumny. Dlatego też zdesperowani chłopcy szukają wszelkich możliwości samodzielnego odnalezienia, a w razie potrzeby sfałszowania dokumentu. Po odczytaniu przypadkiem odnalezionej ostatniej woli biznesmena, młodszy z braci podupada na zdrowiu psychicznym. Chłopak liczył, że zgodnie z zapewnieniami brata, śmierć rodziców da im obojgu wolność i spokój, których brakowało im przez całe życie. Do tego niestety nie dochodzi, a sumienie nastolatka nie daje mu spać po nocach (sny o samobójstwie, które miałoby rozwiązać jego wszelkie problemy).


Ostatnim, ale i decydującym elementem okresu zakupowego szału, są wspomniane już narastające podejrzenia policji co do wiarygodności osieroconego rodzeństwa. Poza istotnym wątkiem nagłego wydawania znacznych sum pieniędzy przez młodych zabójców, kolejną godną uwagi poszlaką organów ścigania jest oczywiście napisany przez Erika scenariusz filmu „Przyjaciele” o zabójstwie rodziców, który powstał na podstawie filmu Klub młodych miliarderów. W tym przypadku do kluczowych prób znalezienia dowodów przez policję należy zaaranżowane spotkanie Erika z Craigiem Cignarellim – przyjacielem chłopca, a zarazem współautorem scenariusza. Mężczyzna zaprasza młodszego Menendeza na kolację i usiłuje nakłonić go do przyznania się do winy. Całość zostałaby oczywiście zarejestrowana przez podłączony mężczyźnie podsłuch, ale swoimi pytaniami Cignarelli płoszy poddenerwowanego Erika, który wszystkiego się wypiera, a akcja kończy się fiaskiem.


Dopowiem jeszcze, że jednym z pierwszych zmuszających policję do zastanowienia przypadków były wypowiedzi braci na temat stanu pokoju, w którym zginęli państwo Menendez. Chłopcy podczas wstępnych przesłuchań opowiadali funkcjonariuszom, że do domu wrócili jakieś dwie godziny po zdarzeniu, a po wejściu do pokoju telewizyjnego dostrzegli, że był wypełniony dymem o zapachu prochu strzelniczego. Fakt ten stanowił szczególne zaskoczenie dla policji oraz detektywów, ponieważ w pomieszczeniu wybito okno, przez co dym po wystrzale utrzymywałby się stosunkowo krótko, a co za tym idzie, byłby dostrzegalny jedynie dla osób przebywających w nim tuż po zdarzeniu, czyli najprawdopodobniej sprawców.


Podczas rozważania różnych ewentualności tego, jaki motyw mógł przyświecać zabójcy państwa Menendezów, detektywi wzięli również pod uwagę tłumaczenia braci na temat domniemanej mafijnej wendetty. Przyjęli takie możliwości, jak atak mafii ze względu na wspomniany wcześniej udział Joségo w produkcji filmów dla dorosłych, odwet za współpracę z kartelem narkotykowym, dla którego José miał sprowadzać narkotyki oraz zatarg z gangiem z San Fernando, który z jakichś przyczyn groził wcześniej Erikowi.


Oczywiście wszystkie wersje zdarzeń, były zdecydowanie mniej prawdopodobne, niż to, że zbrodni dokonali „żądni majątku” synowie. Nie pomagała w tym reputacja braci oraz wspomnienie szczególnie napiętych relacji między znamienitymi rodzicami i dorastającymi dziedzicami ich fortuny. Ale życie i podejmowane przez państwo Menendez wybory zasługują na osobną i równie szczegółową analizę, która będzie głównym tematem kolejnej części serii „Ofiary czy oprawcy”.

Jeśli podoba się Wam nasza praca oraz działalność i chcecie nas wesprzeć, możecie nam postawić wirtualną kawę. To nam bardzo pomoże w rozwoju!Postaw mi kawę na buycoffee.to