„The Death of Robin Hood” – Jackman i Comer w obsadzie

The Death of Robin Hood to najnowsza próba zmierzenia się przez Hollywood z legendą o sławetnym rozbójniku. Tym razem ma to być nieco inna interpretacja.

Robin Hood’s Death to ballada pochodząca najpewniej z XVI wieku, jedna z najstarszych opowiadających o losach Robin Hooda. Jej różne wariacje stały się najważniejszym zapisem historii śmierci legendarnego bohatera. Jednocześnie Hollywood prawie nigdy nie podejmowało tego tematu.

Teraz jednak ogłoszono, że w lutym 2025 roku reżyser Michael Sarnoski rozpocznie prace nad filmem The Death of Robin Hood, który chociaż zaczerpnie nieco ze źródła, to będzie również w sporej części autorski.

Historia skupi się na starszym Robinie (w tej roli Hugh Jackman), który próbuje rozliczyć się ze swoją zbrodniczą przeszłością. Jest człowiekiem samotnym, złamanym. Gdy zostaje śmiertelnie ranny, trafia w ręce tajemniczej kobiety (granej przez Jodie Comer), oferującej mu ścieżkę ku odkupieniu. Film ma być epicki, ale jednocześnie znacznie mroczniejszy i bardziej przyziemny, niż znane nam ekranowe opowieści o najsłynniejszym rozbójniku.

Jackmana w tym roku będziemy mieli szansę zobaczyć oczywiście w filmie Deadpool & Wolverine, gdzie powróci do swojej najbardziej ikonicznej roli. Comer natomiast wystąpi w The Bikeriders Jeffa Nicholsa, a w tym miesiącu rozpocznie zdjęcia do 28 Years Later. Najpewniej ma też odegrać kluczową rolę w kolejnych odsłonach trylogii (jej partnerem będzie Aaron Taylor-Johnson, na drugim planie pojawi się Ralph Fiennes, a od drugiej części dołączy do nich Cillian Murphy). Aktorka pracuje też cały czas nad nowym serialem dla HBO, Big Swiss, który ciągle pozostaje jednak na etapie developmentu.