Tom Ford powraca do reżyserii z gwiazdorską obsadą

Tom Ford na nowy film kazał nam czekać dziesięć lat. Artysta powraca do świata kina z prawdopodobnie największym dotychczasowym projektem!

Zdjęcia do Cry to Heaven zaplanowane zostały na styczeń, a data premiery na późną jesień 2026 roku. Scenariusz (napisany, a jakże, przez samego Forda) będzie adaptacją powieści Anne Rice, w Polsce wydanej pod tytułem Krzyk w niebiosach.

Oto opis fabuły powieści (za portalem Lubimyczytać):

Wenecja, XVIII wiek. Świat zamożnej i szanowanej rodziny patrycjuszy, skrywającej bolesne tajemnice. Najmłodszy w tej rodzinie, Tonio Treschi, dysponuje nadzwyczajnym głosem, który jest jego wybawieniem, ale wkrótce stanie się przekleństwem. Wbrew własnej woli Tonio zostaje kastratem i trafia do konserwatorium, pod opiekę mistrza zdolnego uczynić go największym śpiewakiem epoki.

Ta przesycona aurą namiętności, artystycznego kunsztu, ludzkich słabości i chęci zemsty powieść znakomicie oddaje klimat czasów, kiedy śpiewacy kastraci byli otaczani czcią, podziwiani, uwielbiani, ale i poddawani surowej ocenie wymagającej publiczności. Osobiste dramaty, głębokie uczucia, pasja czynią z jej bohaterów postaci z krwi i kości.

Ford będzie sprawował niecodzienną kontrolę artystyczną nad filmem: w pełni samodzielnie go sfinansuje i dopiero po zakończeniu produkcji poszuka partnera, który zdecyduje się na dystrybucję. To jedynie potwierdzenie jego dotychczasowych zapowiedzi: rezygnacji ze świata mody dla kompletnego skupienia się na kinie. Ford do tej pory wyreżyserował dwa obrazy: Samotnego mężczyznę i Zwierzęta nocy (za które został nominowany do dwóch nagród BAFTA).

Ogłoszono jednocześnie główną obsadę widowiska i jest ona na pewno wyjątkowa. Jedną z większych niespodzianek okaże się ekranowy debiut Adele. Poza tym Ford zaprosił do ponownej współpracy kilku aktorów, z którymi spotkał się już wcześniej: Colina Firtha (nominacja do Oscara za Samotnego mężczyznę), Aarona Taylora-Johnsona (którego kariera nabrała rozpędu po Zwierzętach) i Nicholasa Houlta. Poza nimi w obsadzie znaleźli się m.in. Paul Bettany, George MacKay, Owen Cooper, Mark Strong, Ciaran Hinds, Hunter Schafer, Thandiwe Newton, Cassian Bilton, Daryl McCormack i Lux Pascal.

Nie wiemy, jakich artystów do pracy po drugiej stronie kamery zebrał Ford. Liczymy na potwierdzenie, że ponownie będzie współpracować z polskim kompozytorem, Abelem Korzeniowskim.

Prace na planie odbywać się będą w Londynie i Rzymie. Z racji na liczbę gwiazd, nazwisko reżysera i wagę materiału źródłowego możemy być pewni, że Cry to Heaven będzie jednym z najbardziej elektryzujących tytułów przyszłego sezonu.