Anemone – tak nazywać się będzie reżyserski debiut Ronana Day-Lewisa. W filmie na ekran po siedmiu latach powróci jego ojciec, Daniel!
Zgodnie z przewidywaniami: nie trzeba było czekać długo, od momentu wycieku zdjęć z planu, na oficjalne informacje odnośnie do tajemniczego, nowego projektu Daniela Day-Lewisa. Variety potwierdziło, że obraz zatytułowany jest Anemone, a za jego produkcję odpowiadają Focus Features oraz Plan B! Za międzynarodową dystrybucję odpowiada Universal, mamy więc do czynienia z potencjalnym hitem w sezonie nagród.
Co ciekawe, film będzie reżyserskim debiutem syna aktora, Ronana (matką artysty jest reżyserka-aktorka, Rebecca Miller). Daniel Day-Lewis zagra pierwszoplanową rolę, ale również jest współautorem scenariusza. To pierwszy raz kiedy artysta zostanie oficjalnie wymieniony w napisach, chociaż był autorem sporej części skryptu Nici widmo.
Anemone opowie historie zawiłych relacji pomiędzy ojcami, synami i braćmi. Obok Day-Lewisa wystąpi grupa innych, uznanych aktorów: Sean Bean, Samantha Morton, Samuel Bottomley (How to Have Sex, nominowany do telewizyjnej nagrody BAFTa) oraz Safia Oakley-Green.
Autorem zdjęć został Ben Fordesman (Saint Maud). Prace na planie dopiero ruszyły, ale możemy spokojnie założyć, że twórcy i producenci mają nadzieję zaprezentować film szerokiej publice już w przyszłym roku. Prestiżowi dystrybutorzy sugerują, jak wspomniałem na początku, że Anemone będzie obecne na festiwalach i może stać się istotnym graczem w sezonie nagród.