„Anihilacja” – omówienie książki
Strefa X zaczyna zajmować coraz to większą część planety. Kolejne ekspedycje wyruszają na eksplorację tajemniczej krainy, jednak żadna z nich nie wraca już taka sama. Teraz nadszedł czas na dwunastą wyprawę – do strefy wyruszają cztery kobiety. Żadna z nich nie jest świadoma tego, co je tam czeka. Książka otrzymana dzięki współpracy z wydawnictwem Znak Jednym Słowem.
Książki z gatunku postapokaliptycznego nie znajdują się wysoko w moich rankingach. Jednak opis i sama okładka Anihilacji zaintrygowały mnie na tyle, aby sięgnąć po ten tytuł. Strefa X to bardzo specyficzne miejsce. Cztery kobiety wyruszają na ekspedycję, aby zbadać faunę i florę tej tajemniczej krainy. Roślinność wdziera się do opuszczonych domów, przez co kobiety odczuwają ciarki za każdym razem, kiedy je mijają. Organizmy mutują i krzyżują się ze sobą, powołując do życia nowe, nieznane dotąd formy. Każde napotykane zwierzę posiada w sobie ludzkie pierwiastki. Tajemnicze zjawiska przyrodnicze wzmagają ciekawość w grupie naukowczyń.
Można by pomyśleć, że organizując taką wyprawę kobiety powinny się nieco poznać, a może i zaprzyjaźnić. Nic bardziej mylnego. Każdą z nich kierują inne motywacje. Uczestniczki wyprawy starają się przetrwać, jednak nie pozostawiają miejsca na emocje. Ich celem jest nauka i badania. Strefa X zaskakuje je na każdym kroku, dając im coraz więcej rzeczy do przemyśleń. Żadna z nich nie wie, w jaki sposób dostała się do Strefy ani jak się z niej wydostać. Są zdane całkowicie na siebie.
Jednak największą tajemnicę skrywa wieża w głębi puszczy, która zamiast piąć się do góry, ciągnie się w dół. Podziemne schody wabią badaczki coraz głębiej, wzbudzają ich ciekawość, jednocześnie pozostawiając w nich wiele lęków. Ich szczególną uwagę przyciągają fosforyzujące napisy, które ciągną się po ścianach wieży. Każde hasło pozostawione na wieży stanowi zagadkę. Łamigłówki zdają się nie mieć większego sensu, jednak ważniejszą kwestią jest to, kto jest ich autorem.
Sam tytuł stanowi wspaniałą grę, która wciąga czytelnika w swoje sidła. Anihilacja ma wiele znaczeń i pojawia się kilka razy podczas rozwijania się historii. Początkowo historia może się wydawać dość prosta, jednak wraz z rozwojem fabuły zostajemy pozostawieni z wieloma pytaniami. Los tych kobiet jest bardzo intrygujący, przez co czytelnik z niecierpliwością czeka na rozwiązanie zagadki.
Przeczytaj też: „Wschód słońca w dniu dożynek” – omówienie książki
Ważnym elementem książki jest ekologia. Strefa X przedstawiona jest jako miejsce o wręcz idealnych warunkach. Nikt nie wie, czemu się pojawiła ani w jakim tempie zajmie całą planetę – w w najgorszym przypadku, może i cały wszechświat. Rząd udaje, że kontroluje sytuację i wie, jak radzić sobie z tajemniczym zjawiskiem, jednak główna bohaterka odkrywa mroczne sekrety przeczące temu myśleniu. Pobyt w tym przedziwnym ekosystemie przynosi jej ukojenie po ciężkich przeżyciach z przeszłości.
Dla mnie najciekawszym elementem była wieża. Jej tajemnice są bardzo pociągające, a cytowane nam teksty ze ścian pozwalają na indywidualne interpretacje. Jesteśmy ciekawi, kto jest autorem tajemniczego szyfru. Istotną postać stanowi psycholożka, głównodowodząca dwunastej wyprawy. Kobieta posiada o wiele większą wiedzę na temat Strefy, niż reszta, a jej podejście do podwładnych daje wiele do życzenia.
Drugi tom serii pojawi się w Polsce już w maju. Jako, że zakończenie pierwszego tomu jest otwarte, z przyjemnością sięgnę po kolejną część, aby poznać dalsze losy biolożki. Uważam, że zakończenie Anihilacji pokazuje nam dopiero mały fragment Strefy X. Dalsze historie mogą przynieść nam odpowiedź na wszystkie zadane wyżej pytania. Tajemnica może zostać rozwiązana, a los Ziemi może zostać odmieniony. Czy będziemy w stanie dalej żyć na tej zainfekowanej planecie, a może los ludzi został już z góry przesądzony?
W 2018 roku książka doczekała się filmowej adaptacji. Reżyserem filmu został Alex Garland. W roli głównej pojawiła się Natalie Portman, która portretowała rolę biolożki. Film trzyma w napięciu, zawiera w sobie elementy horroru i z wprawą wprowadza widza w ten tajemniczy świat.
Anihilacja to bardzo dobry wstęp do dalszej serii. Książka zajmuje czytelnika na wiele godzin, pozostawiając go z intrygującymi przemyśleniami. Postać biolożki jest dobrze napisana, a jej rozterki z prywatnego życia zostają płynnie wplecione w historię. Fabuła momentami bywa brutalna, przerażająca i wciągająca. Z przyjemnością powrócę do tego świata i przekonam się, jaki los czeka naszą planetę.
