Ben Affleck wraca za kamerę. Jego nowym projektem będzie thriller Animals, który powstanie na zamówienie Netflixa.
Ben Affleck powrócił do reżyserii po kilkuletniej przerwie w 2023 roku. Air okazało się sporym sukcesem, zbierając świetne recenzje i zarabiając niemalże 100 milionów dolarów w Box Office. Był to jednocześnie pierwszy projekt nowego studia producenckiego, które Affleck założył z Mattem Damonem w celu produkcji międzynarodowego, niezależnego kina i wprowadzenia nowatorskich rozwiązań, również w kwestii gaż dla poszczególnych pionów produkcyjnych.
Teraz Affleck wyreżyseruje nowy film, tym razem dla Netflixa. Animals opisywane jest jako mroczny, drapieżny, polityczny thriller. W centrum historii znajdzie się wpływowy polityk, którego majątek pochłonęła kampania wyborcza. W najgorszym momencie porwany zostaje jego syn, a mężczyzna ma zaledwie kilka godzin, by zdobyć potrzebną sumę i zapłacić okup. Wyruszy w podróż, która odkryje przed nim mroczną tajemnicę.
Początkowo w główną rolę wcielić się miał Matt Damon, będzie on jednak zajęty pracą na planie Odysei. Dlatego też to Affleck wystąpi w roli protagonisty. Pierwotnie u boku Damona wystąpić miała Jennifer Garner, była żona Afflecka. W tej roli ostatecznie zobaczymy Gillian Anderson. Jeff Sneider twierdzi, że w obsadzie pojawi się też Steven Yeun.
Autorem oryginalnej wersji scenariusza jest Connor O. McIntyre. Skrypt został jednak ostatnio przepisany i udoskonalony przez nominowanego do Oscara Billa Raya (Richard Jewell, Stan gry, Igrzyska śmierci, Kapitan Phillips). Zdjęcia mają ruszyć w kwietniu w Los Angeles, a premiera planowana jest na przyszły rok.
Afflecka na dużym ekranie w tym roku zobaczymy w dwóch filmach: Księgowym 2 oraz RIP (gdzie partnerować będzie Damonowi, z którym wyprodukował projekt). Niedawno w Sundance debiutował inny produkowany przez Afflecka tytuł, Kiss of the Spider Woman.
Przypominamy naszą recenzję filmu Air.