„Daredevil: Born Again” kompletnie zrestartowany!

Daredevil: Born Again był dla fanów Marvel Cinematic Universe jednym z najbardziej – jeśli nie najbardziej – oczekiwanych projektów serialowych. Jednocześnie również bardzo ambitnym w swej skali. Obecnie jednak całość została...zrestartowana.

Born Again zapowiadane było jako 18-odcinkowy serial. Inspiracją dla formuły miał być Andor, gdzie każde kolejne trzy odcinki składały się na nieco osobną historię. Serial miał być również soft rebootem w stosunku do netflixowego Daredevila. Poza powracającym Mattem i Kingpinem mieliśmy znowu ujrzeć Jona Bernthala jako Punishera. Korzystając jednak z przerwy wywołanej strajkiem producenci zdecydowali się skasować wszystkie dotychczasowe postępy i zwolnić całą ekipę reżysersko-scenariuszową.

Poprzednia ekipa zdołała nakręcić nieco mniej niż połowę zaplanowanego materiału. To jednak wystarczyło. Kevin Feige był bardzo niezadowolony z całokształtu. Dlatego też obecnie Born Again wróciło do punktu wyjścia, bez showrunnerów – Chrisa Orda oraz Marta Cormana. Zwolniono też całą drużynę reżyserską.

Według informacji The Hollywood Reporter, Corman i Ord chcieli się skupić na stworzeniu dramatu sądowego, praktycznie pozbawionego scen akcji. Matt miał w pierwszych czterech epizodach ani razu nie użyć kostiumu! Celem Marvela pozostaje nie tylko dorównanie pierwowzorowi, ale również stworzenie nareszcie serialu o jakości, do której bliżej produkcjom HBO czy Apple, serialu, który sukcesywnie mógłby ciągnąć się przez wiele sezonów.

Kevin Feige podjął również decyzję odnośnie zwiększenia roli showrunnerów przy produkcjach. Do tej pory była ona, jak możemy się domyślić, marginalna, a twórców często w którymś momencie zupełnie odsuwano od projektów. Teraz, każdy kolejny twórca będzie musiał napisać najpierw odcinek pilotażowy, który zostanie poddany ocenie, a następnie przygotować 'Biblię’ całego serialu. W skrócie, Marvel próbuje powrócić do normalności.

W przypadku Daredevil: Born Again decyzję i tak podjęto stosunkowo szybko. Inne seriale MCU, takie jak Tajna inwazja, były ratowane personalnymi zmianami i dokrętkami w terminach znacznie bliższych datom premier. Echo było w tak tragicznym stanie, że Kevin Feige miał być blisko kompletnego skasowania produkcji. Ostatecznie ta przeszła przez gruntowną przebudowę i zadebiutuje w styczniu, skrócona do 5 odcinków, w których nadal pojawić się mają zarówno Charlie Cox jak i Vincent D’Onofrio. Wszystkie epizody zostaną opublikowane jednocześnie, by jak najszybciej zakończyć towarzyszącą im dyskusję i uniknąć spadku oglądalności z tygodnia na tydzień.

Wiemy, że kilka elementów do tej pory nagranych pozostanie częścią Daredevil: Born Again, ale na ten moment nie mamy pojęcia jak wszystkie zmiany wpłyną na obsadę, kierunek i fabułę produkcji.