Blumhouse połączy siły z Lionsgate przy nowej odsłonie klasycznego horroru. Jason Blum tym razem zmierzy się z wręcz już legendarnym Blair Witch Project.
Jak podaje The Hollywood Reporter, Blumhouse podpisało umowę na stworzenie nowej wersji klasycznego horroru dla Lionsgate. Ma to być część nowego kontraktu pomiędzy studiami zawartego na bliżej nieokreśloną liczbę projektów. W ramach tej umowy Blumhouse ma stworzyć nowe wersje klasyków horroru z Lionsgate. Pierwszym filmem, który powstanie dzięki tej współpracy, ma być nowe podejście do klasycznego The Blair Witch Project. Cała ta współpraca jest pokłosiem połączenia sił przy Imaginary, który od premiery zarobił na całym świecie ponad 38 milionów dolarów.
Przeczytaj również: Nie idź i nie patrz – recenzja filmu Czerwone maki
The Blair Witch Project z 1999 roku określa się mianem jednego z najbardziej dochodowych filmów wszechczasów. Wyprodukowany został za jedyne 35 tysięcy dolarów. W trakcie bardzo pomysłowej kampanii marketingowej (w trakcie której prawdopodobnie kilkukrotnie złamano prawo) film stał się internetową sensacją przyciągając do kin rzesze ludzi. Film zarobił na świecie blisko 250 milionów dolarów i zapoczątkował boom na filmy found footage. Później pojawiły się kolejne odsłony serii, najpierw w 2001 roku, a ostatnio w 2016. Roy Lee, który wyprodukował film z 2016 roku, ma powrócić w nowej odsłonie.
Jest to poniekąd kontynuacja strategii Jasona Bluma, który oprócz niskobudżetowych projektów swojego studia, od jakiegoś czasu wypuszcza kontynuacje znanych marek. Powoli kolekcjonuje prawa do kolejnych marek, stając się w tym obszarze w pewnej mierze hegemonem. Zobaczymy, czy nowej odsłonie uda się dorównać klasycznemu The Blair Witch Project i chyba najlepszemu w tej serii – The Scooby Doo Project.