Choć całą uwagę w ostatnich dniach poświęcono ceremonii rozdania Oscarów, okazuje się, że w najbliższej przyszłości może to nie być najgłośniejszy temat w Hollywood. Variety zrzuciło prawdziwą bombę, która, jeśli okaże się prawdą, może zniszczyć kariery i autorytety kilku osób. A oskarżenia są poważne. Czy Przesilenie zimowe to scenariuszowy plagiat?
W centrum całego zamieszania znajduje się postać Alexandra Payne’a. Jak podało Variety, już 12 stycznia amerykańska gildia scenarzystów otrzymała maila sugerującego, że scenariusz jego najnowszego hitu może być plagiatem. Maila miał wysłać Simon Stephenson, scenarzysta takich filmów jak Luca czy Paddington 2.
Stephenson miał stwierdzić w nim, a także w następującej później rozmowie telefonicznej:
Napotkałem problem dotyczący przypisania autorstwa w dość głośnym projekcie zrzeszonym w WGA. […] Dowody na to, że scenariusz „Przesilenia zimowego” został splagiatowany wiersz po wierszu z „Frisco”, są naprawdę przytłaczające. Każdy, kto spojrzy na nawet najmniejszą próbkę scenariusza, nieuchronnie użyje słowa „bezczelność”.
Stephenson miał na myśli swój własny scenariusz do nigdy niezrealizowanego filmu Frisco. Miał być to dramat skupiający się na zmęczonym życiem lekarzu w średnim wieku i 15-letnim pacjencie, którym ten się opiekuje. Nie sposób już na tym etapie nie dostrzec pewnych podobieństw pomiędzy tymi produkcjami. W 2013 roku scenariusz Stephensona był jednym z najgorętszych utworów w Hollywood, zajmując 3 miejsce na sławnym Black List, corocznym rankingu niezrealizowanych scenariuszy.
Sednem skargi Stephensona miało być stwierdzenie, że Payne miał wgląd w scenariusz Frisco co najmniej dwukrotnie. Pierwszy raz miało to mieć miejsce już w 2013 roku, a później pod koniec 2019 roku, kiedy to Payne miał się zwrócić do Hemingsona w sprawie współpracy nad filmem Przesilenie zimowe. Twierdzenie to miało być podparte wiadomościami, które były wymieniane pomiędzy hollywoodzkimi agencjami i producentami.
Wśród nich zachowały się takie stwierdzenia jak:
Szybka aktualizacja: Przekazaliśmy „Frisco” partnerowi produkcyjnemu Alexandra Payne’a, Jimowi Burke’owi, którego wczoraj zabraliśmy na lunch. Uważamy, że w idealnym świecie jest to najlepsza droga do Searchlight.
Rozmawiałem bezpośrednio z Jimem Burke’em, dyrektorem wykonawczym związanym z Payne’em, który powiedział, że Payne’owi podobał się scenariusz, ale nie był zainteresowany ani jego produkcją, ani reżyserią.
Później, już w 2019 roku pada takie stwierdzenie:
Z przykrością informuję, że Payne już przeczytał scenariusz, ale twierdzi, że to nie jest to, czego szuka.
Przez ostatnie miesiące Payne coraz odważniej mówił w różnych wywiadach, że to właśnie on ukształtował scenariusz Przesilenia zimowego. Nie przypisywał sobie jednak za niego zasług. Cała uwaga skupia się zatem na Hemingsonie, dla którego Przesilenie zimowe było pełnometrażowym debiutem.
Jednak to właśnie niedługo po mailu z 2019 roku, Payne i Hemingson rozpoczęli wspólnie współpracę nad tym filmem. W jednym z wywiadów Payne opowiedział o genezie historii:
Miałem pomysł na film – który ukradłem z francuskiego filmu z 1935 roku, który widziałem na festiwalu filmowym kilkanaście lat temu. Nie historia, jak to się potoczy, ale samo założenie. I tak siedziałem nad tym założeniem przez lata […]. A potem, jakieś pięć lat temu, otrzymałem, zupełnie przypadkowo, pilot serialu osadzony w szkole z internatem. Wtedy zadzwoniłem do Hemingsona i powiedziałem: „Hej, napisałeś świetny pilot. Nie chcę tego robić. Ale czy rozważyłbyś napisanie dla mnie historii osadzonej w tym samym świecie?”
Cała sprawa nie doczekała się jeszcze rozwiązania. Nadal ma być omawiana wewnętrznie w WGA. Co najmniej jeden z urzędników uznał zarzuty za niepokojące. Nie jest jednak jasne, na jakim etapie znajduje się obecnie sprawa.
25 lutego Stephenson miał wysłać kolejnego maila do WGA prosząc o pomoc:
[…]Mogę również wykazać, że reżyser filmu, w którym popełniono wykroczenie, otrzymał i przeczytał mój scenariusz przy dwóch różnych okazjach przed rozpoczęciem prac nad filmem, w którym popełniono wykroczenie. Przez „sensowną całość” mam na myśli dosłownie wszystko – historię, postacie, strukturę, sceny, dialogi, wszystko. Niektóre z nich są po prostu szalenie bezczelne: wiele najważniejszych scen jest w rzeczywistości niezmienionych, a nawet pozostają wyraźnie identyczne w ich układzie.
Byłem pisarzem przez 20 lat – w mojej rodzinnej Wielkiej Brytanii, zanim przyjechałem do USA – więc jestem bardzo świadomy, że ludzie często mogą mieć zaskakująco podobne pomysły, a czasami kilka elementów można „pożyczyć” etc. To po prostu nie jest taka sytuacja. Oba scenariusze są pod względem technicznym identyczne i najeżone unikalnymi elementami”
Przedstawiając swoje argumenty, Stephenson twierdził, że w Przesileniu zimowym jest tylko kilka elementów, które nie mają żadnego związku z Frisco. W ironiczny sposób, jednym z takich unikalnych elementów jest scena, w której postać grana przez Paula Giamattiego opowiada historię o potężnej osobie z „sojusznikami na wydziale”, której uszedł na sucho plagiat, negatywnie zmieniając trajektorię życia Paula. Gdyby Przesilenie zimowe okazało się faktycznie plagiatem, byłoby to naprawdę bezczelnym ruchem ze strony Payne’a.
Alexander Payne oraz David Hemingson odmówili komentarza Variety. Również sama gildia odmówiła jakiegokolwiek komentarza. Stephenson natomiast miał potwierdzić autentyczność maili, ale odmówił dalszego komentarza.
Tymczasem jutro odbędzie się gala wręczenia Oscarów, a w kategorii najlepszy scenariusz oryginalny nominowane jest między innymi Przesilenie zimowe.
Dokument przedstawiający całą sprawę możecie przeczytać tutaj.