Relacja z #Cannes2024: Dzień 1

Po roku wracamy do Cannes na największy festiwal filmowy na świecie. Czeka Was szereg relacji, recenzji oraz materiałów wideo przez następne dni. Podobnie jak rok temu, codziennie na naszej stronie będą się pojawiać tekstowe relacje oraz wrażenia naszych redaktorów z filmów, które obejrzeli danego dnia na festiwalu. Przed Wami dzień pierwszy 77. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes!

The Second Act, reż. Quentin Dupieux, 2024 (Film otwarcia)

Tegoroczną edycję otworzył kolejny projekt francuskiego mistrza komedii, czyli The Second Act od Quentina Dupieux. Twórca Morderczej opony tym razem wyprodukował meta-opowieść o aktorach skazanych na porażkę w produkcji filmowej. W rolach głównych m.in. Léa Seydoux, Vincent Lindon oraz Louis Garrel.

Quentinowi Dupieux udało się nakręcić film, który rzeczywiście ma coś do powiedzenia, a przy tym nie stracić swojego wyrazistego stylu. The Second Act to zabawna, wielopoziomowa satyra pełna błyskotliwych żartów i pomysłowego oszukiwania widzów. Zdarzają się tu łopatologiczne momenty, ale i tak dawno nie widziałem tak kreatywnej produkcji o kinie i nie wyobrażam sobie lepszego otwarcia festiwalu w Cannes.

Stanisław Sobczyk

Wspaniała, niesamowicie błyskotliwa i zabawna satyra branży kina artystycznego. Kino o kinie łamiące nie tylko 4 ścianę, ale też cudownie obracające motywy i klisze i świetnie bawiący się z widzem. London król a Lea Królowa. Nie można było wybrać lepszego filmu na otwarcie festiwalu!

Paweł Szruba

Klasyczny Dupieux. Krótki, absurdalny i niezwykle śmieszny, a przy tym fundujący wyjątkowo aktualną satyrę. Zabójczo szczery Dupieux nie bierze jeńców.

Paweł Krajewski

Napoleon, reż. Abel Gance, 1927 (część 1)

Film absolutnie wybitny, jednocześnie wyniszczający człowieka mentalnie. Wspaniały, czterogodzinny koncert symfoniczny. Wizualne arcydzieło, monumentalizm w najlepszym wydaniu. Jednocześnie niestety jest to troszeczkę upośledzona hagiografia narcystycznego socjopaty z kompleksem boga. Abel Gance stworzył patriotyczny pomnik ze złota absolutnie pozbawiony wad.

Paweł Krajewski

Nie jestem fanem aż tak starych filmów, ale Napoleon to absolutne mistrzostwo wizualne. To film wyglądający tak, jakby nakręcono go wczoraj i tylko wystylizowany na kino nieme. Wielkie, epickie, piękne i z luzem. WOW!

Paweł Szruba

W związku z otwarciem festiwalu w Cannes chcielibyśmy zaprosić Was również do naszej serii vlogowej na YouTube, gdzie co dwa dni będzie pojawiać się lifestylowy vlog z naszych codziennych przeżyć na Lazurowym Wybrzeżu w trakcie festiwalu. Na naszym kanale YouTube dostępny jest już pierwszy odcinek!