Po wielu przygodach czwarta część serii Star Trek w końcu może trafić do kin. Paramount planuje rozszerzenie swojego najdłużej istniejącego uniwersum. Fani powinni być zadowoleni, bo czwarta odsłona nie będzie jedynym projektem rozwijanym przez wytwórnię.
Jak podaje Variety, najdłużej trwające obecnie uniwersum doczeka się nowych projektów. Od czasu debiutu oryginalnego serialu w NBC w 1966 roku, Star Trek doczekał się już ponad 900 odcinków i 13 filmów fabularnych. Daje to łącznie około 668 godzin materiału. Może się to wydawać dużo, jednak liczba ta dopiero robi wrażenie, kiedy porówna się ją z innymi obecnie popularnymi markami. Uniwersum Star Wars czy projekty Marvela „ledwie” przebijają barierę stu godzin. Przez to wielu fanów uważa Star Treka nie tylko jako franczyzę, ale wręcz jako instytucję.
Jednak mimo to, żeby Star Trek nadal żył w świadomości szerszej publiki i zdobywał nowych fanów, niezbędne jest tworzenie nowych produkcji. W ostatnich latach otrzymaliśmy co prawda kilka seriali, jednak zarówno zatwardziali fani, jak i nowi widzowie mieli do nich mocno mieszane odczucia. Star Trek Discovery, Strange New Worlds, Lower Decks czy Picard próbowały ożywić miłość do marki.
Swoją próbę miał też J.J. Abrams, który w 2009 stworzył nową odsłonę filmowego Star Treka. Nowe spojrzenie na znaną historię zdobyło pozytywne oceny, a sam tytuł zgarnął w światowym box office blisko 400 mln dolarów. Kolejne części również nie przebiły magicznej bariery 500 mln dolarów. Od czasu ostatniego filmu, Star Trek Beyond z 2016 roku, dużo mówiło się o potencjalnej czwartej części. W mediach przewijały się różne nazwiska, w tym chociażby Quentina Tarantino czy Noah Hawley’a. Jednak za każdym razem projekt zatrzymywał się w fazie przedprodukcji.
Przeczytaj również: Znakomity powrót po latach – recenzja pierwszych odcinków serialu X-Men ’97
W tej ciszy na temat czwartej odsłony dostaliśmy jednak inne wiadomości. Otóż reżyser serialu Andor ma stworzyć film będący prequelem całej serii. Historia ma się dziać dziesięciolecia przed akcją filmu z 2009 roku. Co ciekawe za scenariusz odpowiedzialny jest Seth Grahame-Smith, który znany jest z pracy nad filmem Abraham Lincoln: Vampire Hunter. W międzyczasie seriale dalej powstają, a chociażby Michelle Yeoh zakończyła zdjęcia do filmu Star Trek Section 31, który jednak najprawdopodobniej trafi bezpośrednio na streaming ze względu na powiązanie z Discovery.
Ostatnia próba wskrzeszenia filmowej serii miała miejsce w 2022 roku. Wtedy ogłoszono, że film wyreżyseruje Matt Shakman, ale wkrótce potem odszedł z projektu na rzecz filmu Fantastic Four. Jednak Paramount się nie poddaje i w dalszym ciągu zamierza nakręcić czwartą część. Nową wersję scenariusza pisze Steve Yockey (Flight Atendant), a historia ma zamknąć przygody bohaterów znanych z poprzednich części. Jednak jak pokazała nam już historia, huczne zapowiedzi Alexa Kurtzmana nie zawsze doczekują się realizacji.