Strajk aktorów – o co tak naprawdę walczą aktorzy?

VarietyPaweł Krajewski16 lipca 2023 12:59
Strajk aktorów – o co tak naprawdę walczą aktorzy?

Od piątku trwa strajk aktorów. Do strajkujących scenarzystów po raz pierwszy od 1960 roku dołączyli aktorzy w istocie powodując całkowite zatrzymanie branży. Jednak mimo wszystkim znanych haseł bardzo często nie zdajemy sobie sprawy jakie dokładnie postulaty aktorów się pod nimi kryją. W tym artykule przybliżymy Wam postulaty aktorów.

Jak podaje Variety, podczas negocjacji padały takie kwestie jak określenie używania sztucznej inteligencji, podziały przychodów ze streamingu czy podwyżki płac. Warto jednak dodać, że kwestii spornych było o wiele więcej.

Największym punktem spornym był postulat związku, aby 2% przychodów generowanych przez produkcje streamingowe trafiało do aktorów. Obie strony pozostały daleko od siebie również w kwestii podstawowych podwyżek stawek minimalnych. Ale to tylko zarys negocjacji. Strony spierają się w dziesiątkach kwestii. Tylko garstka została na razie podana do wiadomości publicznej.

W niektórych przypadkach obie strony nie zgadzają się nawet do tego, czego dotyczą spory. W czwartek jednak zarówno AMPTP, jak i związki zaangażowały się w rzadką publiczną wymianę zdań na temat wykorzystywania sztucznej inteligencji. Dyrektor wykonawczy SAG-AFTRA, Duncan Crabtree-Ireland, zarzucił studiom, że chcą płacić równowartość jednego dnia zdjęciowego za skanowanie wizerunku aktorów drugoplanowych. Taki ruch mógłby pozwolić studiom wykorzystywać tą podobiznę w nieskończoność bez wynagrodzenia. AMPTP z kolei zakwestionowało to, twierdząc, że propozycja ogranicza się tylko do ponownego wykorzystania w projekcie, do którego zatrudniono statystę.

Kwestie sporne

  • Udział w przychodach z produkcji streamingowych

    SAG-AFTRA chce, aby 2% przychodów, które każda produkcja generuje dla platformy streamingowej, było wypłacane aktorom. Związek chciałby, żeby do określenia, ile każdy program jest wart dla danej platformy używano narzędzia pomiarowego Content Valuation, które zostało wprowadzone jesienią ubiegłego roku przez Parrot Analytics.

    Parrot Analytics wykorzystuje wyszukiwania Google, wzmianki w mediach społecznościowych i inne źródła danych do pomiaru popytu na każdy program. Następnie określa wpływ każdego programu na przychody firmy. Aby to oszacować, wykorzystuje kwartalne dane o zyskach i przypisuje przychody, w tym subskrypcje i reklamy, do każdego programu na platformie.

    SAG-AFTRA argumentuje, że konieczne jest sprawiedliwe wynagrodzenia dla aktorów za sukces danej produkcji. Związek twierdzi, że nie jest przywiązany do Parrot Analytics, ale studia nie zaproponowały żadnego innego sposobu pomiaru oglądalności. Mimo że ta kwestia jest priorytetem dla związku to studia twierdzą, że to rozwiązanie jest niewykonalne.
  • Podwyżki płac

    Producenci zaoferowali związkowi te same warunki, które zostały przyjęte przez gildię reżyserów. Obejmuje to 5% wzrost większości stawek minimalnych w pierwszym roku obowiązywania umowy, a następnie podwyżki 4% i 3,5%. Jednak według związku taka propozycja nie bierze pod uwagę obecnej inflacji i postulują o podwyżki odpowiednio 11%, 4% i 4%.

    AMPTP zaproponowało również dodatkowe podwyżki dla niektórych kategorii: 11% dla statystów oraz 58% za występy gościnne w programach streamingowych. W tym drugim przypadku związek zgodził się. Dodatkowo związek chce, aby tantiemy z zagranicznych streamingów wzrosły o 230%, jednak tutaj AMPTP oferuje wzrost o 76% (taki sam jak w przypadku gildii reżyserów).
zdjęcie przedstawiające strajk scenarzystów, znajdują się na nim liczni strajkujący trzymający transparenty
fot. strajkujący scenarzyści podczas jednej z pikiet
  • Wykorzystanie sztucznej inteligencji

    SAG-AFTRA podczas negocjacji nie dążyło do zakazania używania AI, jednak chce mieć pewność, że każde wykorzystanie wizerunku aktora w celu wygenerowania nowego występu w danym projekcie odbywa się za jego zgodą i przy odpowiednim wynagrodzeniu. Związek chce wymagać, aby aktor musiał wyrazić zgodę na wykorzystanie jego gry do szkolenia AI. Dodatkowo związek chce, aby studia uzyskały zgodę związków na indywidualne wykorzystanie AI.

    Justine Bateman stwierdziła, że studia chciały wykorzystać 100 lat gry aktorskiej (za symboliczną opłatą) do trenowania modeli AT, aby cała praca aktorów mogła zostać przekształcona w nowe postacie AI bez zgody żadnego z aktorów. Natomiast według słów Seana Astina, który jest członkiem komitetu negocjacyjnego, mimo zatrudnienia przez związek ekspertów od AI, którzy spędzili miesiące nad propozycjami studia nie chciały się angażować i faktycznie rozmawiać o tym, co ważne.

    Na większość związkowych postulatów AMPTP nie chciała się zgodzić. Według Crabtree-Irelanda wiele propozycji AMPTP dałoby studiom carte blanche do wykorzystania AI w celu tworzenia syntetycznych aktorów lub do innych celów. Dodatkowo istnieje również spór dotyczący statystów.
  • Samodzielnie nagrywane przesłuchania

    Związek chce ograniczyć korzystanie z samodzielnych nagranych przesłuchać, które stały się standardem w następstwie pandemii. Związek chce też ograniczyć przesłuchania do nie więcej niż pięciu stron materiału. Obie strony pracują również nad warunkami dotyczącymi czasu realizacji i wymaganiami dotyczącymi m.in. oświetlenia.
  • Składki emerytalne i zdrowotne

    Producenci płacą składki na plany emerytalne i zdrowotne w oparciu o zarobki aktorów do pewnego progu. W przypadku półgodzinnego odcinka pułap ten wynosi 15 tysięcy dolarów, a w przypadku godzinnego wynosi on 24,5 tysiąca dolarów. SAG-AFTRA chce podnieść te pułapy odpowiednio do 45 i 75 tysięcy dolarów. Miałoby to na celu uwzględnienie 40 letniej inflacji. Jednak producenci zgodzili się na ich podniesienie jedynie do poziomu 20 i 30 tysięcy dolarów.
fotografia przedstawia związkowca z transparentem popierającym strajk aktorów i scenarzystów
fot. strajk aktorów i scenarzystów
  • Actors Access

    Actors Access to strona internetowa, która posiada wirtualny monopol na publikowanie ogłoszeń o castingach. Aktorzy mogą rejestrować się i publikować swoje biografie oraz materiały z przesłuchań i otrzymywać oferty pracy. Witryna ma zarówno poziom darmowy, jak i premium, a przesyłanie rolek jest płatne. SAG-AFTRA argumentuje, że ci, którzy płacą za poziom premium są traktowani preferencyjnie. Związek chciałby, aby aktorzy poszukujący pracy w ramach kontraktu nie musieli płacić za dostęp do ofert pracy.

    Jednak Gary Marsh, który prowadzi tą firmę stwierdził, że aktorzy nie muszą płacić za przesyłanie materiałów z przesłuchań. Nie wie też, w jaki sposób jego firma została zaangażowana w negocjacje. AMPTP argumentowała, że nie może zgodzić się na postanowienie skierowane do strony trzeciej, która nie jest częścią negocjacji.
  • Okres opcji

    W erze streamingu aktorzy są zmuszeni czekać coraz dłużej, aby dowiedzieć się, czy ich serial został przedłużony. Jest to jeden z głównych sposobów, w jaki przejście na streaming wpłynęło na wynagrodzenie aktorów.

    SAG-AFTRA zawarła w zeszłym roku umowę z Netflixem, która ogranicza okresy opcji do 18 miesięcy od rozpoczęcia produkcji danego sezonu. Związek chciałby zawrzeć taką samą umowę z pozostałymi firmami reprezentowanymi przez AMPTP. Producenci zgodzili się to zrobić, jednak dla aktorów zarabiających mniej niż dany próg finansowy.
  • Statyści poza Los Angeles i Nowym Jorkiem

    Kontrakt SAG-AFTRA obejmuje statystów tylko w kilku miejscach w Stanach Zjednoczonych. Związek chciałby reprezentować jednak statystów w całym kraju. AMPTP argumentował, że nie może wykorzystać negocjacji umowy do rozszerzenia swojej jurysdykcji i jest to opcjonalny temat do negocjacji. Związek ostatecznie wycofał swoją propozycję.

Niania kontra wytwórnie filmowe

Na konferencji zwołanej w czwartek SAG-AFTRA oficjalnie ogłosiło, że dzień później rozpocznie się strajk aktorów. W swoim przemówieniu Fran Drescher, prezeska związku skrytykowała traktowanie nie tylko aktorów, ale wszystkich pracowników w Hollywood. Całość konferencji możecie obejrzeć tutaj.

Poniżej znajduje się transkrypcja przemówienia prezeski SAG-AFTRA Fran Drescher:

To, co się dzieje z nami, dzieje się na wszystkich polach pracy. Kiedy dla pracodawców priorytetem staje się Wall Street i chciwość, a zapominają o najważniejszych pracownikach, którzy sprawiają, że cała maszyna działa, mamy problem i właśnie teraz tego doświadczamy. To dla nas przełomowa chwila. Myślałam, że uda nam się uniknąć strajku. Ani ja, ani nasz komitet negocjacyjny, ani członkowie zarządu, którzy jednogłośnie zagłosowali za przystąpieniem do strajku, nie zapominamy o powadze tego posunięcia. To bardzo poważna sprawa, która ma wpływ na tysiące, jeśli nie miliony ludzi w całym kraju i na całym świecie.

Z wielkim smutkiem doszliśmy do tego momentu, ale nie mieliśmy wyboru. Jesteśmy tutaj ofiarami. Jesteśmy ofiarami bardzo chciwego podmiotu. Jestem zszokowana sposobem, w jaki traktują nas ludzie, z którymi prowadziliśmy interesy. Nie mogę w to uwierzyć, szczerze mówiąc, jak bardzo różnimy się w wielu kwestiach, jak powołują się na biedę, że tracą pieniądze na prawo i lewo, jednocześnie wydając setki miliony dolarów na pensje swoich prezesów. To obrzydliwe. W tej chwili stoją oni po złej stronie historii.

Jesteśmy zjednoczeni w bezprecedensowej jedności. Nasz związek, nasze siostrzane związki i związki zawodowe na całym świecie stoją po naszej stronie, podobnie jak inne związki zawodowe, ponieważ w pewnym momencie wszystko się skończyło. Nie można dalej być umniejszanym, marginalizowanym, lekceważonym i hańbionym. Cały model biznesowy został zmieniony przez streaming, cyfryzację i sztuczną inteligencję. Jeśli teraz nie staniemy na wysokości zadania, wszyscy będziemy mieli kłopoty. Wszyscy będziemy zagrożeni zastąpieniem przez maszyny i wielki biznes, który bardziej dba o Wall Street niż o ciebie i twoją rodzinę. Większość Amerykanów nie ma więcej niż 500 dolarów oszczędności. To bardzo poważna sprawa, która ciąży nam na sercu. Ale w pewnym momencie trzeba powiedzieć: nie, nie będziemy tego dłużej znosił, wy ludzie jesteście szaleni, co wy robicie? Dlaczego to robicie? Prywatnie wszyscy mówią, że jesteśmy w centrum koła. Wszyscy inni majstrują wokół naszego artyzmu, ale czyny mówią głośniej niż słowa, a tam nie było nic. To było obraźliwe. Więc zebraliśmy się razem w sile, solidarności i jedności w największym głosowaniu nad autoryzacją strajku w historii naszego związku.

Co się teraz dzieje z tym modelem biznesowym, który został nam narzucony? Co robimy? Przestawiamy meble na Titanicu? To szaleństwo. Tak więc AMPTP kończcie swoją działalność. Stoimy dumni. Musicie się obudzić i poczuć zapach kawy. Jesteśmy pracownikami, stoimy dumnie i domagamy się szacunku i uhonorowania naszego wkładu. Dzielcie się swoim bogactwem, bo bez nas nie możecie istnieć.

Przeczytaj też: Bob Iger, a strajk aktorów i scenarzystów

Płomienne wystąpienie Fran Drescher bardzo szybko stało się hitem w mediach społecznościowych. Szybko też pojawiły się nagrania z sitcomu The Nanny, w którym to główna bohaterka grana właśnie przez Fran Drescher mówiła, że jej matka nauczyła ją trzech zasad. Jedną z nich było nigdy, przenigdy nie przekraczać linii pikiety.