W ostatnich dniach pojawiły się informacje, że największe studia, poprzez AMPTP, są skłonne wrócić do rozmów z gildią aktorów. Przez chwilę nie było jasne, czy mają zamiar wznowić negocjacje ze strajkującymi od ponad trzech miesięcy scenarzystami. Jednak bardzo szybko okazało się, że i gildia scenarzystów może liczyć w najbliższym czasie na rozmowy dotyczące nowej umowy z wytwórniami. Strajk w Hollywood trwa już ponad trzy miesiące, jednak jego końca wciąż nie widać.
Jeśli chodzi o gildię scenarzystów, to spotkanie, które odbyło się w piątek, było pierwszym od ponad trzech miesięcy, w którym po przeciwnych stronach stołu negocjacyjnego usiedli związkowcy oraz przedstawiciele AMPTP. Ostatnie takie spotkanie miało miejsce 1 maja. Jednak jak podaje Variety, spotkanie to utknęło w miejscu przez dwie kwestie sporne. Dotyczyć one miały szczegółów kontraktowych przy produkcjach telewizyjnych. Dodatkowo warto wspomnieć, że to długo oczekiwane spotkanie trwało jedynie godzinę.
Gildia nie chce zmienić swojego stanowiska wobec propozycji ustanowienia minimalnych poziomów zatrudnienia w produkcjach odcinkowych. Chce też zapewnić minimalną, gwarantowaną liczbę tygodni zatrudnienia w takich produkcjach. AMPTP kategorycznie odrzuciło te propozycje, jednocześnie nie dając jakichkolwiek sygnałów, że jest gotowe w najbliższej przyszłości zmienić to stanowisko. Studia nie są też chętne do rozmów na temat wprowadzenia tantiemów opartych na ewentualnym sukcesie danych produkcji. Czynnikiem komplikującym negocjacje ze scenarzystami ma być strajk związku SAG-AFTRA, który rozpoczął się 14 lipca.
Przeczytaj też: Strajk aktorów – o co tak naprawdę walczą aktorzy?
Istnieją przesłanki, że nawet jeśli WGA dojdzie do porozumienia z wytwórniami, to i tak nadal będą brali udział w strajku. Oznacza to, że nikt nie mógłby wrócić do pracy, dopóki oba związki nie otrzymają nowej, sprawiedliwej umowy. To miało zirytować pewne osoby z kierownictwa, które postrzegają to jako dodatkowe żądanie. Tak więc najprawdopodobniej strajk w Hollywood nie zakończy się w najbliższej przyszłości.
W oświadczeniu opublikowanym przez związek WGA przyznała, że CEO AMPTP, Carol Lombardini trzykrotnie stwierdziła, że ludzie chcą po prostu wrócić do pracy. Jednocześnie związek stoi na stanowisku, że zgadza się z tym, jednak z zastrzeżeniem, że najpierw należy zająć się warunkami, które sprawiły, że sytuacja scenarzystów staje się coraz bardziej nie do zaakceptowania.
Źródło Variety stwierdziło, że obie strony spodziewają się nowego spotkania w najbliższych dniach. Wcześniej jednak mają one omówić we własnym gronie piątkowe spotkanie. Jednocześnie nastrój w sali konferencyjnej AMPTP określony został jako nieco sztywny, ale nie tak napięty, żeby negocjacje w najbliższym czasie stały się niemożliwe. Wiele osób liczy na to, że po piątkowym spotkaniu obie strony zgodzą się na wznowienie formalnych negocjacji kontraktowych.
Jednocześnie związek zapewnia, że nie zamierza pozostawić nikogo na lodzie ani zawrzeć jedynie stopniowego porozumienia w celu zakończenia strajku. W najbliższych dniach ma się również odbyć spotkanie związku aktorów z AMPTP. Tymczasem strajk w Hollywood ciągle trwa, a studia nie wydają się być skłonne do zaakceptowania najważniejszych propozycji gildii.