Denis Villeneuve wraca na Arrakis. Powraca do świata Diuny szybciej, niż można było się spodziewać. Kanadyjski reżyser nieśmiało potwierdził, że w 2026 może się zacząć okres zdjęciowy. Co nas jeszcze czeka w Diuna: Część trzecia?
Po miesiącach spekulacji i plotek w końcu otrzymaliśmy potwierdzenie: Mesjasz Diuny będzie kolejnym filmem kanadyjskiego reżysera. Jeszcze jakiś czas temu mówiło się o innych projektach, które Villeneuve miał zrealizować w przerwie między pracą nad kolejną Diuną, lecz jak sam zaznaczył w rozmowie z Deadline: myślałem, że po Części drugiej zrobię sobie przerwę, że wrócę do lasu i zostanę tam na jakiś czas, żeby dojść do siebie. Ale lasy nie były dla mnie odpowiednie i wrócę za kamerę szybciej, niż myślałem.
W tym aspekcie Villeneuve odpowiedział dosyć niejasno. Rzucił nieśmiało rok 2026 jako datę rozpoczęcia zdjęć, co mogłoby oznaczać premierę w 2027 roku. Tego typu filmy powstają bardzo długo, więc najlepiej nie mówić na głos, kiedy mogę kręcić. Niestety, powinienem się zamknąć – powiedział reżyser, widząc w zasięgu wzroku swoją rzeczniczkę prasową. Warto zaznaczyć, że w tym momencie Warner Bros. jest w trakcie kampanii oscarowej, stąd tak niejasne deklaracje.
Villeneuve przy okazji potwierdził jeden z kluczowych aspektów fabularnych Mesjasza Diuny: w duchu książki nastąpi 12-letni przeskok czasowy. Jak pisaliśmy w naszym artykule w marcu:
Historia w filmie Diuna: Część trzecia ekranizowałaby wydarzenia dziejące się w książce Mesjasz Diuny autorstwa Franka Herberta, wydanej w 1969 roku. Historia przedstawia losy Paula Atrydy i jego imperium 12 lat po wydarzeniach z pierwszej części. Muad’Dib stał się Imperatorem Znanego Wszechświata, a Arrakis zaczęła uchodzić za stolicę całego imperium. Przez 12 lat przez wszechświat przelał się krwawy dżihad Muad’Diba, święta wojna, która pochłonęła blisko 61 miliardów istnień. Paul stał się teokratycznym dyktatorem, a religia Muad’Diba była wykorzystana jako instrument siania kontroli nad ludźmi.
W rolach głównych powrócą oczywiście Timothée Chalamet, Zendaya, ale również Florence Pugh jako księżniczka Irulan oraz Anya Taylor-Joy wcielająca się w siostrę Paula – Alię.
W kolejnych miesiącach powinniśmy poznać więcej szczegółów. Także dotyczących nomenklatury i tego, czy wytwórnia zdecyduje się na tytuł Diuna: Część trzecia czy Mesjasz Diuny. Na tym etapie jest to niejasne. Być może także otrzymamy potwierdzenie, kiedy ruszy produkcja. Warner Bros. oraz Legendary mają wpisany w kalendarzu grudzień 2026 jako datę premiery, lecz przy zdjęciach, które miałyby się zacząć na początku 2026, byłoby to niemożliwe. Albo sam reżyser w wywiadzie się pomylił lub celowo zmylił? Czas pokaże.