Strajk scenarzystów wkracza właśnie w 20. tydzień. Choć na razie nie ma jakiejś większej nadziei na szybkie zakończenie strajku, to związkowcy dalej pozostają zjednoczeni. W piątek ma się odbyć spotkanie gildii scenarzystów z hollywoodzkimi showrunnerami. Między innymi Kenya Barris, a także Sam Esmail starali się nawiązać kontakt z negocjatorami, jednocześnie bagatelizując wszelkie doniesienia o potencjalnym braku jedności wśród protestujących.
Jak informuje The Hollywood Reporter, w pokazie solidarności ze strajkującymi, setki showrunnerów pojawiło się przed budynkami Foxa w Los Angeles. W międzyczasie ma odbyć się spotkanie czołowych twórców branży telewizyjnej z najwyższym kierownictwem gildii scenarzystów. Chcą oni uzyskać aktualne informacje na temat stanu negocjacji, jak i wspomóc tym ruchem strajkujących. Wśród niewielkiej grupy, która ma się udać na to spotkanie, mają się znajdować między innymi Kenya Barris (Black-ish), Noah Hawley (Fargo, Legion) oraz Sam Esmail (Mr. Robot).
Ostatnim czasem negocjacje utknęły ponownie w martwym punkcie. Stało się to po tym, jak AMPTP przedłożyło, jak się wydaje w ich mniemaniu, ofertę nie do odrzucenia. Jak się oczywiście jednak okazało, WGA odrzuciło tę kontrofertę. Po raz kolejny związek stwierdził, że jej zapisy nie spełniają ich wymagań i strajk scenarzystów będzie dalej trwał.
Przeczytaj również: Miękki autoportret – recenzja filmu Daaaaaali!
Początkowo do pomysłu spotkania podchodzono dość niechętnie. Jednak zarówno kapitanowie strajku, jak i kierownictwo WGA zaakceptowało tę propozycję. Nikt nie chciał nawet przypadkowo dać AMPTP powodu, aby przypuszczać, że związek nie jest zjednoczony. Podczas trwającego strajku byliśmy już świadkami rozdmuchiwania przez wytwórnie takich błahostek do ogromnych rozmiarów w celu wywarcia nacisku na strajkujących.
Podczas pikiety przed budynkami Foxa showrunnerzy wypowiadali się na temat obecnej sytuacji:
Podobnie jak wszyscy, jestem sfrustrowany tym, jak długo to trwa, ale jest tu ogromna solidarność. Ważnym przesłaniem jest to, że chociaż ludzie cierpią i są sfrustrowani, są zjednoczeni i silni w walce o to, na co naszym zdaniem zasługujemy. Nie sądzę, aby ktokolwiek myślał i szukał sposobów na spowodowanie zakłóceń w kierownictwie gildii. Po prostu zawsze staramy się sprawdzić, czy są jakieś sposoby, w jakie ktoś może pomóc.
Jest umowa do zawarcia… [AMPTP] nie zgadza się wewnętrznie co do tego, na co są gotowi, jeśli chodzi o kompromis. Wiemy, na jaki kompromis my jesteśmy gotowi, ale nie zajmowaliśmy się tym, ponieważ przedstawili swoją kontrofertę tylko raz w ciągu 130 dni. To nie jest akt negocjacji. Wszyscy w komitecie negocjacyjnym czują teraz na sobie ciężar całej branży. To nie tylko WGA. To SAG-AFTRA, IATSE, personel pomocniczy, firmy cateringowe i restauracje… Większość scenarzystów przeżywa ciężkie chwile, nie tylko finansowe. Wszyscy myśleliśmy, że skończy się to przed Świętem Pracy [pierwszy poniedziałek września].
Wczoraj z kolei ogłoszono, że specjaliści od efektów specjalnych w Marvelu zagłosowali jednomyślnie za utworzeniem związku zawodowego z IATSE. Jest to wynik ostatnich miesięcy (a nawet lat) traktowania przez Disneya pracowników VFX oraz strajków, które wydają się burzyć pewien model logistyczny w Hollywood. Więcej o tym pisaliśmy tutaj.