Craig Mazin, współtwórca hitowego dla HBO serialu The Last of Us, udzielił dla The Hollywood Reporter wywiadu, w którym podzielił się paroma zaskakującymi informacjami na temat adaptacji gry The Last of Us Part II.
Twórca Czarnobyla przyznał, że przed wybuchem strajku byli już na zaawansowanym etapie preprodukcji drugiego sezonu The Last of Us. Pierwszą nową postacią, jaką chcieli obsadzić, miała być Abby, która w historii drugiej części odgrywa istotną rolę. Strajk wszystko wstrzymał, a proces castingowy był już na zaawansowanym etapie.
Przeczytaj też: Sztuka adaptacji gry — nasze wrażenia po „The Last of Us”
Mazin po raz kolejny poruszył temat liczby sezonów i przekonująco odpowiedział, że historia z Part II na pewno nie będzie się rozgrywać na przestrzeni jednego sezonu. Wcześniej zasugerował, że:
Nigdy nie wiadomo. Może skończyć się na trzech lub pięciu [sezonach]. Ale cztery wydają się dobrą liczbą. Niektóre sezony, ze względu na historię, którą opowiadamy, będą potrzebowały mniej odcinków, a niektóre więcej. Najlepszą wiadomością jest to, że widzowie chcą więcej. Nie będziemy zaspokajać ich pragnienia tylko po to, by byli szczęśliwsi, gdy usłyszą, ile odcinków zapowiedziano. A jeśli nie podoba im się liczba odcinków w sezonie, ponieważ chcą więcej, cóż, OK. Ale kiedy wszystko zostanie opowiedziane i zrobione, myślę, że wizja tego, jak to rozłożymy, będzie jasna. Nie wiem, czy którykolwiek sezon będzie miał taką samą liczbę odcinków. Ale liczba nie jest ważna. Ważne jest to, że kiedy dotrą do końca sezonu, powiedzą: „To był dobry sezon”.
Craig Mazin przyznał, że razem ze współtwórcą serialu (oraz twórcą gry), Neilem Druckmannem, są świadomi wyzwań fabularnych stojących przed adaptacją The Last of Us Part II. Premiera gry spotkała się ze sporym odzewem ze strony fanów, głównie tym negatywnym. Zaczynając od (niekiedy) szokujących rozwiązań fabularnych i kończąc na pustych frazesach o poprawności politycznej. Mazin odpowiedział, że podobnie, jak przy pierwszym sezonie, wszystko jest bardzo elastyczne, jeśli chodzi o adaptację. Część rzeczy pozostaje taka sama, a część jest zmieniona lub rozwijana, tak jak to miało miejsce przy okazji odcinka 3.
Premiera serialowego The Last of Us Part II jest jeszcze lata przed nami. Mazin w kontekście trwających strajków, które wstrzymały produkcję treści w Hollywood, powiedział, że nie nie możemy zajmować się wprowadzaniem poprawek do tego, co istniało wcześniej, aby spróbować rozwiązać problemy. Musimy zacząć od czegoś nowego. Musimy dokonać dużych, gruntownych zmian, ponieważ wszystko wokół nas się popsuło. Podobnie, jak wielu innych scenarzystów, wierzy w to, że cały proces skończy się ku zadowoleniu scenarzystów i tym samym sztuki.