Nie milkną dyskusje po premierze Oppenheimera. Film Christophera Nolana zgarnął w box office już ponad 913 milionów dolarów. Dzisiaj do głosów zachwytu dołączyli jedni z najważniejszych amerykańskich twórców, którzy jednogłośnie stwierdzają, że sukces Oppenheimera jest ważny dla całej branży kinowej.
Oppenheimer w sobotę stał się najbardziej dochodową biografią w historii, pokonując w kasie światowej wynik Bohemian Rhapsody. O tym, dlaczego sukces Oppenheimera będzie ważny dla branży, pisaliśmy jeszcze przed premierą filmu. Dzisiaj Denis Villeneuve oraz Paul Thomas Anderson dołączają do zachwytów nad produkcją, mówiąc, dlaczego jej sukces jest tak istotny dla całej branży.
Twórca Diuny oraz Blade Runnera 2049 miał okazję zobaczyć film przed premierą i już wtedy czuł, że zobaczył arcydzieło. Po seansie wiedział, że Oppenheimer będzie sukcesem, ale nie spodziewał się, że produkcja może zarobić prawie miliard dolarów.
„Ale to, w jakim miejscu znajduje się teraz produkcja, przerosło moje najśmielsze oczekiwania” – powiedział Villeneuve w wywiadzie dla The Associated Press. „To przecież trzygodzinny film o ludziach rozmawiających o fizyce jądrowej”.
Nawet po dziewięciu tygodniach wyświetlania w kinach 11 z 25 ekranów, na których można było wyświetlać taśmę IMAX 70 mm, nadal puszczało film na niektórych z najbardziej oblężonych kin, takich jak TCL Chinese Theatre w Los Angeles i AMC Lincoln Square w Nowym Jorku. Warto wspomnieć, że za projekcjami filmowymi z taśmy IMAX 70mm wiąże się ogromna logistyka, co też było jednym z powodów, dlaczego tych ekranów jest mniej. Najbardziej znaczącym była jednak ekspansja cyfrowej projekcji, która szturmem zdominowała Hollwyood.
Paul Thomas Anderson w wywiadzie przyznał, że
Kiedy tak wpływowy filmowiec jak Chris wskazuje na ciebie palcem i mówi ci, gdzie masz iść… słuchasz… i widzowie zostali za to nagrodzeni. Znam kilku miłośników kina, którzy pojechali z El Paso do Dallas, by zobaczyć ten film. To około 18 godzin w obie strony.
Powodem, dla którego wciąż jesteśmy w tych kinach, jest to, że publiczność się tego domaga. To nie jest coś, co możemy narzucić – chciałbym, żebyśmy mogli, ale to jest autentyczne. Nie sądzę, by ktokolwiek mógł się z tym nie zgodzić – oglądanie Oppenheimera na taśmie filmowej jest lepsze pod każdym względem”. Nie wspominając już o tym, że ludzie są zmęczeni ciągłym zadawaniem sobie pytania: „Po co miałbym chodzić do kina na telewizję?” – powiedział Anderson. Dobre pytanie… już nie musisz”.
Według źródła film zarobił w samych IMAX-ach 179 milionów dolarów, będąc jedną z najlepiej dochodowych produkcji w historii IMAX-a. Format ten co rok staje się coraz popularniejszy, jest większy popyt na niego ze strony odbiorców, o czym w lipcu mówił szef firmy – Richard Gelfond. Kolejną, dużą produkcją przystosowaną w pełni do formatu IMAX-owego, będzie druga odsłona Diuny, która w całości została nakręcona w tym formacie.
W wywiadzie dla The Associated Press Villeneuve dodał:
Przyszłość kina to IMAX i duże formaty. Widzowie chcą zobaczyć coś, czego nie mogą mieć w domu, czego nie mogą mieć w streamingu. Chcą doświadczyć wydarzenia. Istnieje przekonanie, że filmy, w umysłach niektórych ludzi, stały się treścią zamiast formą sztuki. Nienawidzę tego słowa „treść”. To, że filmy takie jak Oppenheimer są wypuszczane na dużym ekranie i stają się wydarzeniem, przywraca wiarę w ideę, że jest to ogromna forma sztuki, której należy doświadczyć w kinach.
Premiera filmu wywoływała w branży duże poruszenie na długo przed premierą. Poza samą historią i skalą produkcji, Oppenheimer ma ogromne okno ekskluzywności kinowej. Dla przykładu Barbie, która jest jeszcze większym sukcesem kasowym, niedawno pojawiła się na nośnikach cyfrowych. Produkcja Nolana ma być grana w kinach jeszcze przez parę tygodni, a dopiero pod koniec listopada otrzyma wydanie cyfrowe.